| Witam, byłem w tym roku w Stomio, 12 km przed Kokino Nero. Pewnego dnia pojechaliśmy zobaczyć tą wioskę (mała mieścinka, w której na zimę zostaje tylko parę osób).Bardzo kameralna z kilkoma tawernami(jedną prowadzi Polka, która wyszła za męża Greka, tuż przy plaży).Wspomniana plaża kamienista, ale idąc dalej do końca, przechodząc przez lasek można dojść do piaszczystej.Tu należy zabrać maskę z rurką. Wioska słynie z tego, że płynie tu Czerwona Rzeka, z dużą ilością żelaza, mineralna. Ale jeszcze większą atrakcją (nie wszyscy o tym wiedzą)jest "magiczne" miejsce po drugiej stronie głównej drogi. Schodzi się w dół, trzymając za liny (bardzo mokro i ślisko)do naturalnie wydrążonego przez wodę leja, o głębokości około 1,5m.Woda ta jest bardzo mineralizowana i ma 6-8 stopni.Trzeba do niej wejść,co nie jest łatwe a przede wszystkim przyjemne i nieruchomo stać przez około 5 min. Najlepiej zrobić sobie serię trzech wejść, przez kilka dni z rzędu.Użyłem wcześniej słowa magiczne, a to stąd, że sami Grecy uważają, że woda ta ma właściwości lecznicze.W weekendy ustawiają się tam potworne kolejki, bo przyjeżdżają z miejsc oddalonych o 200km. Dodam, że mając auto można odwiedzić Meteory, Stomio, gdzie jest polskie biuro podróży i wykupić wycieczkę statkiem na wyspę Skiathos. Na marginesie fantastyczna wyprawa z zabawą na statku,i cudownymi plażami na wyspie.Co do tego hotelu nie mam wiedzy.Pozdrawiam |