Kamikadze czy zabójca? jazda z krótkimi przerwami lub bez snu |
pawelh pisze: ssaternu pisze: Kodeks pracy obowiązuje wszystkich ten sam. Według niego masz co najmniej 20 dni roboczych wolnego. Nasuneło mi się także coś do przemyślenia, wasze dzieci męczycie na siedząco jadąc nonstop 20h+? A może kładą się z tyłu niczym nie skrepowane i śpią? W zasadzie to Pawelh już odpowiedział że po to jedzie w nocy aby spały. Także niebezpieczna sprawa. Acha, a jadąc do grecji wystarczy dobrać sobie piątek w twoim przypadku Pawelh, w sobotę w nocy jesteś na miejscu. Z powrotem ruszasz w sobotę rano i dojeżdżasz w niedzielę w nocy do domu. Więc nie wyolbrzymiajmy problemu dostępnego urlopu. ![]() Pawelh, czy naprawdę odebrałeś mój tekst w sensie że zapłacisz mandat jeśli twoje dzieci będą nie zapięte? Niuniek ale się nakrecileś jak mnie nie było a w zasadzie nie wiem o co. Przeczytaj jeszcze raz co napisałem Pawelh, potrzeba 11 dni roboczych, czytaj 15 kalendarzowych, czyli do kodeksowych 14 kalendarzowych potrzebujesz dobrać tylko jeden nadmiarowy dzień urlopu aby po drodze spokojnie się wyspać. 20 dni roboczych urlopu jako minimum przysługuje w Polsce ale nie napisałem że tyle masz prawo wybrać na raz. Tak się składa że pracowałem u prywaciarzy zanim skończyłem studia, dzis sam rozdzielam urlopy i właśnie zaplanowałem pracownikowi 11 dni roboczych aby mógł się spokojnie wyspać po drodze do grecji. Moja żona jest pracownikiem fizycznym i zawsze ratuje się opiekami lub urlopami na rządanie (do kodeksowych 14 kalendarzowych) więc nie pisz mi takich bzdur bo awansowalem z najniższego stanowiska i znam realia. ![]() |