Thasos
Jesteśmy w Green bay. Polecam. Z 200 m od głównej drogi. Przy drodze dojazdowej do hoteliku. Do plaży ze 100 metrów. Obok tylko 2 domy - pensjonaty. Powyżej większy hotel , nie mniej wcale go "nie słychać". Plaża piaszczysto - żwirkowa. Spokojni właścicieli. Greccy luzacy. Córka właścicieli komunikatywna (polski, czeski, angielski , a nie wiem czy i nie niemiecki). Hotel rozbudowany trochę i ładniej zagospodarowany niż na fotkach Itaki. Pokoje duże, czyste. Podłogi w kaflach. Płaski telewizor z 3 kanałami- TV Polonia, Czeski informacyjny i anglojęzyczny informacyjny. Duże łóżka, biurko, duża szafa z lodówką, sejfem, talerze, sztućce, szklanki, czajnik. Balkon z fotelikami i stolikiem , zamknięty moskitierą i przesuwnymi drzwiami. Łazienka w kaflach z nowoczesną kabiną prysznicową, suszarka do włosów. Jedynie brak kosmetyków kąpielowych. Drzwi do pokoju zamykane kartą magnetyczną. Winda.
To na razie tyle.

My jesteśmy zadowoleni. Siedzimy na balkonie, dookoła sosnowe drzewa, krzewy kwiatowe, oświetlony basen (0,70 m-1,20 m). Trzy małe fontanny wieczorem podświetlone na czerwono, zielono i jedna przy basenie z kulą obracającą się. Cisza i spokój. Jedynie rano samochód po kontener ze śmieciami. A to da się wytrzymać.


  PRZEJDŹ NA FORUM