gdzie? |
des4 pisze: pawelh pisze: Wszystko się zgadza z wyjątkiem prawdziwej Grecji.Te wymagania spełnia leżący w podobnej odległości Pelion. Tylko co to jest ta "prawdziwa" Grecja? Idąc tym trybem prawdziwa Polska to Lipce rejmontowskie i klimaty rodem z Cepelii. Może po prostu Grecy nie mają ochoty żyć w skansenie i na wiek wieków tańczyć Zorbę na plaży? Kiedyś był cały wątek pod tym tytułem. Dla jednych to biało-niebieskie domki Dla drugich taka "cepelia" czyli najlepies stare rozwalające się domki i stare łodzie rybackie. Coś jak mąż szwagierki (Anglik) który się ożywił na wycieczce w Bieszczadach i błagał o zatrzymanie auta w celu pstrykania zdjęć, gdy zobaczył konia orzącego pole i stojący opodal wóz drabiniasty ... Dla mnie im dalej na południe to woda coraz bardziej kryształowa się wydaje (bardzo ładna jest na krańcach Peloponezu a już największą przejżystość widziałem na południu Krety) plus cieplej. No i na Peloponezie łatwiej o starożytne zabytki. |