Z biurem podróży czy na własną rękę?
    szugar pisze:

    @Alika, otworzyłaś puszkę Pandory, ale troszkę adrenaliny nie zaszkodzi.
    @pawelh, nie zgodzę się z tobą, lecę z BP, B&B albo HB, cały dzień dla siebie, w dupie mam rezydentów i wycieczki fakultatywne, jeep z wypożyczalni i jestem tam gdzie ty swoją osobówką nie wjedziesz.Taki układ najlepiej sprawdza się na wyspach.Często jest lepszy finansowo od własnego bookingu lotów i hoteli jak złapiesz dobrą ofertę


Pewnie,że osobówką nie dojadę tam gdzie Ty terenowym,ale w przyszłości i to się zmieni(byłem się przymierzyć w salonie Toyoty do Rav aniołek natomiast osobowym też bywam w miejscach ,o których mawiają,że tu diabeł uciekł od młodychzakręcony
Dodatkowo ja nigdy niczego nie rezerwuję więc zero przywiązania do miejsca zatrzymujemy się tam gdzie i na ile nam się podoba .
Tym sposobem w chwili wyjazdu nie świadom gdzie dotrę zaliczyłem takie kraje jak:Słowenia,Włochy,BiH,MNE,Bułgaria,Rumunia,Macedonia,Albania czy Grecja takich przygód nie zapewnia żadne biuro a do kilku innych państw dotarłem mając jakiś tam plan w głowie.
Tak dla przykładu 2015 tydzień Pelion,rodzinna narada i jesteśmy po drugiej stronie koło Prevezy a po kilku dniach w Albanii i na dokładkę Sarajewoaniołek
Każdy odpoczywa jak lubi i wiem,że osoby planujące wszystko w detalach i rezerwujące mogą być w szoku,ale to tylko kwestia podejścia.


  PRZEJDŹ NA FORUM