Peloponez Lipiec 2016
    eystrasalt pisze:


    Peloponez jest zbyt duży, żeby polecić jedną miejscowość, z której będziesz miał wszędzie blisko. Na pewno trzeba zobaczyć Akrokorynt, Mykeny, Nafplio(n), Epidaurus (to na północy), nie możesz nie zwiedzić Monemvasii, wysepki Elafonisos, półwyspu Mani (to na południu), podobnie jak nie wolno podarować sobie Mistry (prawie środek) i Olimpii (na zachodzie). Ja w tym roku wybieram się na Peloponez trzeci raz. Zaczynałem od Xiropigado (bo nie lubię tłumów i do Aten też stosunkowo blisko, tzn. można wybrać się tam na całodniową wycieczkę) jako bazy wypadowej na północny Peloponez. Drugi raz byłem na południu Peloponezu, wracając z Krety (promem do Gythio). W tym roku planuję zobaczyć w końcu zachód z Olimpią. Szerokiej drogi i... daj sobie więcej czasu.


Wielkie dzięki!
A mógłbyś (lub ktoś inny) jeszcze powiedzieć coś więcej o Xiropigado? Bo nic o nim na forum nie znalazłem.
Da się tam jakoś ciekawie spędzić popołudnie? Tzn. czy są jakieś lodziarnie, restauracje (ze 2-3)itp., oraz sklep(y) ze spożywką? Jak z plażami?
Nafplion byłby bliżej, ale to już chyba spore miasteczko, a my wolimy coś mniejszego, ale też, żeby to nie była wioska zabita dechami.
A jeżeli nie Xiropigado to może np. Tolo by spełniło te oczekiwania, jako coś pośredniego?

To będzie nasza pierwsza, ale zakładam że nie ostatnia wizyta na Peloponezie, więc nie musimy zrobić wszystkiego na raz.
Ateny podobno najlepiej zwiedzać w sierpniu, bo się wyludniają z powodu urlopów, a my właśnie w tym roku w sierpniu tam będziemy, dlatego założyłem że to punkt obowiązkowy. W planie mam też Spartę i ewentualnie coś w pobliżu. I to tyle. Zazwyczaj na 10 dni pobytu 2 przeznaczamy na wycieczki. Tak więc zostanie co oglądać, jeszcze na parę lat.


  PRZEJDŹ NA FORUM