Lefkada lipiec 2017
Leżę chory to mogę więcej napisać. Tym razem na zachętę zamiast narzekania. To prawda że większość miejscowych jest pozytywnie nastawiona do turystów. Nawet niektórzy potrafią nasz język. Polecam grecką kuchnię szczególnie tą regionalną dla miejscowych a nie w restauracjach. Zwykle porcje są ogromne. Przepyszne frappe. Na drogach choć przepisy nie są przestrzegane przez miejscowych i tak moim zdaniem jest bezpiecznie. Nie spotkałem brawury. Wąskie uliczki i parkowanie trudne ale urok miasteczek i widoki bezcenne. Zachody oczywiście na zachodnim wybrzeżu przepiękne. Delikatny wietrzyk dba o komfort życia nawet przy temperaturach ok 40 st. C. Bez problemowe płacenie kartą i ewentualne wypłaty z bankomatów. Miasteczka tętniące życiem do późnych godzin nocnych i bardzo spokojne życie bez pośpiechu i nerwówki. To i pewnie wiele innych pozytywów zachęca do odwiedzenia Grecji. Nam udało się zobaczyć wiele miejsc i tych znanych - turystycznych i tych przypadkowo napotkanych - dzikich. Niestety 19 dni urlopu to mało, ale na początek dobre i to. Pozdrawiam wszystkich przygotowujących się do wyjazdu i wszystkich stałych bywalców tego kraju.


  PRZEJDŹ NA FORUM