Grecja leniwie...po raz pierwszy.... |
piekara pisze: za rok o tej porze to będziemy czytać Twoją z Peloponezu ![]() ![]() A to czemu ? Naprawdę magiczny rejon z mnóstwem zabytków. Nie nabity turystami ciągle. Jak kiedyś jezdziłem autem do GR to przekroczenie GR granicy i dopiero czulismy się jak na wakacjach. Po GR autostradach jechałem zrelaksowany. Jakiś nocleg pod Atenami i rano kanał koryncki a potem Epidavros w drodze na Peo. |