Juz za chwileczke, juz za momencik... :)
no wlasnie...9 maja-kierunek: Kreta. Trzeci sezon z rzedu. Jak bedzie tym razem? Mam nadzieje, ze nie gorzej niz poprzednio weso造 Jadac pierwszy raz wiele sobie obiecywalam, ze jak tylko sie da - bede zwiedzac, zwiedzac, zwiedzac...niestety proza zycia i pracy w typowo turystycznej miejscowosci troszke "zagiela" moje apetyty, bo jednak na pierwszy plan wysunela sie niestety praca. Swiatek, piatek i niedziela - praca. Mialam okazje zobaczyc jedynie najblizsze okolice, o zwiedzaniu pelna geba niestety nie bylo mowy. Drugi sezon rowniez nie roznil sie zbytnio od poprzedniego, z ta roznica, ze mialam w sumie dwa tygodnie wolnego zanim zaczelam prace. Teoretycznie moglam pozwiedzac. Wiec dlaczego nie pojechalam tam gdzie chcialam? weso造 Oto jest pytanie weso造 Potem znowu byla praca, praca, praca...jakies tam dni wolne sie trafialy a ja oprocz Heraklionu, Hersonisos, Koutouloufari i Malii znowu nigdzie nie bylam...czy to grecki klimat tak mnie rozleniwial, ze wolalam poleniuchowac na plazy zamiast sie gdzies wybrac?? W tym roku postanowilam sobie juz twardo: jakikolwiek dzien wolny sie trafi-wsiadam w autobus, na rower albo cokolwiek innego i jade weso造 Czy mi sie uda tym razem? weso造 Podobno do trzech razy sztuka bardzo szczliwy Uparlam sie na ta Krete strasznie... weso造 I juz sie nie moge doczekac zeby sie tam znalezc weso造 Filakia!


  PRZEJD NA FORUM