Samochodem do Grecji 2018 |
Witam wszystkich. Dołączę do osób z forum wyjeżdżających w najbliższy weekend do Grecji. Z tym, że my wyruszamy 14/07 w sobotę, cel Kefalonia. Tak wiem i znam porady, że "lepiej środek tygodnia, że jazda nie na weekend", itd itd Jednak jeździmy zawsze od lat wcześnie rano w sobotę, wracamy za to tak, aby z piątku na sobotę być w domu. I tak też tym razem. Zasada prosta: jak zaczynasz 2 tyg urlopu w sobotę uzbiera się 16 dni wolnego, a jak w środku tygodnia to .... 14 ![]() Cieszy mnie, że nie tylko ja wpadłem na pomysł z M6 na Węgrzech i z przejściem w Backi Breg. Od czasu jak rozpoczęły sie u nas wakacje obserwuję sobie sytuacje na przejściach WĘG/SRB w weekend i z każdym nast weekendem coraz gorzej: Tompa, Horgos 1 i 2,Backi Winogradi dochodzi czas na ponad godzinę. Pozostaje więc Tiszasziget /tylko do 19 ![]() Zastanawia mnie , dlaczego ludziska nie wykorzystują tej alternatywnej trasy i tego przejścia. I tu i na forum chorwackim mało kto o tym wspomina... Jest jakiś haczyk czy co? Miałem okazję wracając z Sarajeva jechać węgierską autostradą M6 i jak pisze sąsiad zza miedzy / pozdroooo Niuniek ![]() Potem przez Sombor i dalej 15tką i wlatujemy już na serbską A1 dosłownie 30 km przed Nowym Sadem. Przejechałem sobie trasę na google mapach od Somboru do wjazdu na A1 i to zwykła krajówka jak u nas ![]() Zadam więc ponownie pytanie - jest tu jakiś haczyk z tą trasą czy co??? Akurat do GRE jedziemy po raz 1szy i za wszelkie porady wielkie dzięki ,). Aha, jeszcze jedno pytanie ws alternatywnej granicy SRB/MKD? Jechał ktoś przez Starac i przejście Prohor Pčinjski/Serbia/ – Pelince /Macedonia/? Jak rozumiem, na trasie 158, równoległej do A1 przejścia granicznego brak... bo google nic nie wyszukują ![]() |