Moje wielkie greckie wakacje! - cz. II Tinos |
MOJE WIELKIE GRECKIE WAKACJE! Tripotamos - Ktikados - Xinara Ale najpierw oczywiście pojedziemy na plażę ![]() Miała być ponownie kościółkowa Stavros beach, ale zatrzymaliśmy się wcześniej nieco, na "plaży emerytów i rencistów" ![]() ![]() Dokładnie plażowaliśmy tu: 37°32'27.3"N 25°09'17.9"E ![]() Trochę dlatego, że była tu mała kamienna wysepka ... a moi muszą mieć na plaży jakiś "cel", do którego mogli by pływać ![]() No i swoje zrobił też pobliski port ... mąż mógł napatrzeć się na promy za wszystkie czasy ![]() No to zapraszam do wody ... ![]() Rozklapiłam się wygodnie z książeczką na falochronowych kamieniach ![]() ![]() I nagle zobaczyłam coś wysakującego z wody ... 8O 8O 8O Nic nie mówiłam Zuzi, która też rozklapiła się obok ![]() Całe szczęście Zuzia też je zobaczyła, czyli nie zwariowałam ... ![]() ![]() Podniosłam szybko :wink: swoje cztery litery i pobiegłam po aparat ... Nie wiem na co liczyłam ... Chyba na to, że delfiny przypłyną do brzegu i mi ładnie zapozują ... :? ![]() ![]() ![]() No i z czytania do końca plażowania nici, bo siedziałam z aparatem w gotowości i wpatrywałam oczy w morze ... Oczywiście delfiny nie przypłynęły ... ![]() ![]() ![]() Po plaży zamiast na "tradycyjną pitę", poszliśmy na "tradycyjny obiad" ... Jednak bardziej wolimy pity, bo i tańsze ![]() ![]() ![]() Zdjęcia pity niestety nie mam (trudniej technicznie zrobić :wink: ), ale obiadek mogę Wam zapodać ![]() Jakby co, to tę tawernę mogę polecić ![]() Smacznego ![]() |