Chalkidiki samochodem przez Słowacje, Węgry, Rummunie i Bułgarie 2019
nie wiem dlaczego sporo ludzi odradza Ci RO BG,
co prawda jechaliśmy przez te kraje bodaj w 2011 roku (z Wielkopolski do Obzoru w BG 1800km)i nic przykrego nas nie spotkało,
myślę że od tego czasu jeśli się coś zmieniło to na +
myślę że zbyt "długie"czasy przejazdu sobie zakładasz przez RO i BG,granic praktycznie nie ma ,
drogi były normalne nie było dziur wielkości konia ani nawet psiaka,
winietę można było kupić na granicy przy okazji "picia kawy",
nocowaliśmy gdzieś w okolicy Căciulata,nocleg brany z drogi,super okolica ,
droga biegnie nad rzeką,okolica super widokowo,
przed wyjazdem także mieliśmy obawy typu "jak to będzie" jak pisałem nocleg z drogi ,
było super ,był to zwykły motel ,parking zamykany pilnowany przez strażnika,
rano otwierał bramy abyśmy mogli wyjechać,po całych wakacjach najbardziej
żałowaliśmy że nie zostaliśmy tam dłużej,z wakacji wracaliśmy "na strzał" przez Serbie,
nuda jak jasna d,,,
jeśli jeszcze raz "tam" będę się kierował (myślę że w przyszłym roku)to pojadę przez RO i BG
co do trasy pewnie pojechałbym troszkę inaczej jak Ty ale przeczytaj to :
https://www.cro.pl/2018-kierunek-kefalonia-t54784.html
może się zainspirujesz,
,)

dopisane,
jeśli masz możliwość założyć koła na "wyższym" profilu to czemu nie?
dla spokoju "psychicznego" :-)
zaświadczeniem raczej bym sobie nie zawracał głowy ale to już Twoja decyzja,


  PRZEJDŹ NA FORUM