o jak fajnie...cos sie ruszylo Krysplo - mam zamiar pod koniec kwietnia leciec na Krete..ale tak szczerze powiedziawszy musze jeszcze sie skontaktowac z paroma osobami tam na miejscu, bo slyszalam ze nieciekawie teraz w Grecji. Boje sie tego ze nawet jak praca bedzie, to zarobki cholernie poleca w dol. A jak beda jeszcze nizsze niz w zeszlym roku, to chyba sobie odpuszcze. Jesli mam pracowac przez 5-6 miesiecy - praktycznie codziennie, bez dnia wolnego, to nie za kase, ktora w calosci idzie na zycie. Chyba, ze mialabym przynajmniej dzien wolnego w tygodniu to juz by bylo cos Ale wszystko trzeba wynegocjowac. Tesknie za Kreta okropnie, za cieplem, plaza, morzem....ale wzgledy praktyczne beda tu decydujace. Pozdrowionka! |