Emigracja-wybór czy konieczność?
To ci powiem tylko tyle ile ja wiem czyli jest podobnie jak i w polsce ojciec corki (w mym wypadku nie bo nie chce) pomaga i pokrywa polowe kosztow a rodzina chlopaka pokrywa koszty rowniez w polowie w tym glownie ojciec jako glowa rodziny wesoły
W tym tez wybranek kupuje suknie slubna i potrzebne dla wybranki rzeczy do slubu tzn on sponsoruje a kobietka szaleje oczko
Jak i maja rowniez dni kawalerskie co ja oczywiscie nie lubie bo lataja do striptis show a tam im smigaja przed twarza wszystkim czym moga jęzor no cuz zazdrosnica jestem bardzo szczęśliwy

ah co do kosztow powiem ci ze to roznie bo moj powiedzial ze potrzebujemy minimalnie 4000 euro na skromne wesele by ugoscic ludzi bo zazwyczaj wesela sie wyprawia w tavernie gdzie zamawiasz wszystko co tylko zapragniesz nie placac juz nic wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM