Nawigacja Serbia / Macedonia.
Daszek i boczki zagięte,2cm oddzielone od ścianek navi przez naklejenie paseczka z pianki.
Jakbyś nie patrzył "czarne" zawsze się grzeje aniołek.
Poprzednia też Garmina, jak miała swój debiut na powrocie z Chorwacji to nagle zrobiła się stopklatka i trzeba było zjechać na parking i schłodzić navi i własny organizm.
Od tego czasu patencik wdrożony i udoskonalany.
Aktualizacji jeszcze nie wgrywam bo to nie wiadomo czy ruszymy.
Czekamy na granice i jakąś dobrą okazję na odludziu.
Ciśnienia na wyjazd nie mam , bo zdrowie ważniejsze a i w domu trzeba wszystko poukładać.
Prawie zawsze początek lipca ,teraz jak dobrze pójdzie to tak jak wyżej było 12 lipca najwcześniej po dobrych wieściach.




  PRZEJDŹ NA FORUM