Moje greckie ja
Cześć. Wiemy o tym wszystkim. To sa oczywiście skróty z dzisiejszych czasów i dzisiejszych podzialow politycznych. Ziemie greckie, Smyrna, wojny grecko tureckie, m.in.ta fatalna z lat dwudziestych i tak dalej. Faktycznie szkoda i ja tez ubolewam, bo stoje murem za Grekami. Lubię ich i szanuje za to, że są soba i nierzadko chodzą pod prąd, co nie zawsze im wychodzi na zdrowie. Lecz w poruszanej tu kwestii utworzenia granic aktualnego panstwa osiagneli niewatpliwy sukces, mozolnie i latami. czyż nie ?
Autor tego watku poszedł w innym kierunku dyskusji. Tu moze się Kolega wypowiedzieć nie o cenach kwater, plażach i sposobach dojazdu. Poprzednie wpisy autora mówią o co kaman. Wg mnie bardzo nie powierzchowne i dajace do myslenia. Warto cos sensowngo skrobnąć.


  PRZEJDŹ NA FORUM