Moje greckie ja
Moi Szanowni Adwersarze,cóż mam wam napisać?Gdyby Grecja była taka-jaką chcielibyście ją widzieć,i Grecy postępowali zgodnie z waszymi radami,wyobrażeniami-to żaden[a] z Was drugi raz nogi by na greckiej ziemi nie postawiła,Was fascynuje greckość w czystej postaci,choć się do tego nie przyznajecie-inaczej co roku bylibyście gdzie indziej,a Grecja?-Ot jeden z wielu zaliczonych krajów.Uwierzcie mi-zwiedziłem kawał świata,do Grecji stosunkowo późno trafiłem i zakochałem się w....ludziach przede wszystkim,pewnie Wy też-choć to wypieracie z siebie.ps.Do Piekary:a jaka to edukacja grecka fatalna?Tam dziecku od najmłodszych lat mówi się,że jest najmądrzejsze,najpiękniejsze itd.,dzięki temu Grecy akceptują siebie takimi jacy są i kompleksów nie mają,szkoła przygotowująca do wyścigu szczurów,pracy w korporacji,walki o stanowiska-to zaprzeczenie szkoły:to produkcja niewolników[stanowisk,kariery,pieniądza]mając wybór między grecką a niemiecką szkołą dla swojego dziecka wolałbym tą grecką.Zmam wielu weteranów,którzy z racji okoliczności [wojna domowa]szkół nie pokończyli i wobec ich filozoficznej mądrości,wiedzy oczytania czuję się mały


  PRZEJDŹ NA FORUM