Moje greckie ja
Ciekawą i interesującą dla mnie kwestie poruszyłeś. A mianowicie, Co do Grecji, jako drobny prezent ? Nie chodzi mi absolutnie o to, co kupiłeś, tylko co warto mieć pod ręką dla extra miłego Greka. Oczywiscie u Ciebie jest to inna sprawa, bo masz zażyłe relacje, ale w takich normalnych typu "na kwaterze",czy to jest w ogóle przyjęte, a przede wszystkim akceptowane przez Greków.
Chorwaci uwielbiają prezenciki, wszystko, nawet puszki, konserwy, paczka makaronu. Ostatni nasz pobyt pięciu lat temu, więc może sie coś zmieniło, ale, jak jeżdziłem do Chorwacji, to zawsze miałem w bagażniku żubrówkę i trochę żywca, dla jakiegoś extra uprzejmego. A co do Grecji ? I czy w ogóle oni to akceptują ?
Np mój znajomy, Kristos, z którym przez pewien czas byłem związany finansowo, nie koniecznie. Był konkretny, usługa wykonana dobrze, uregulowana, spotkanie przy piwku w tawernie i ok. Nie wiem, czy był odosobnionym przypadkiem, bo kooperował najczęściej ze światem zachodnim, który nie jest zbyt ot tak prezencikowy. Czy Grecy ogólnie, mają taki styl ? Masz jakieś spostrzeżenia w tej kwestii ?


  PRZEJDŹ NA FORUM