Moje greckie ja
Cześć,Grecy jak Wiesz są w zdecydowanej większości bezinteresowni,ale doceniają gesty-jeśli relacje nie są zażyłe wystarczy butelka wódki[kolorowej:Żubrówka,Krupnik,nalewki owocowe,czystej wódki nie cenią to tylko składnik drinka]lubią polskie konserwy[kupuję tylko marki Krakus więcej bo wiem,że gospodarzom smakują],jeśli Masz dobrą lodówkę samochodową i jedziesz krótko możesz pokusić się o zabranie dobrych wędlin domowych lub tych najlepszych sklepowych np.Szubryt,lub te cienkie,wysuszone kabanosy Tarczyński oczywiście zapakowanych hermetycznie,lubią sery więc np.oscypek,a i pamiątki z kramu w Zakopanem,czy inne regionalne będą mile widziane,jeśli są dzieci[a Wiesz jak jak oni dzieci kochają]drobiazgi dla nich będą miłym gestem.Ponieważ z gospodarzami łączy mnie przyjacielska relacja,więc i prezenty innej wagi.Myślę,że nie będę posądzony o reklamę-bo sam tam dokonałem od 2013 blisko 100 zakupów:jest taki klub zakupowy,który posiada również outlet nazywa się Limango,szczerze polecam-tam kupuję dla siebie,rodziny i na prezenty najczęściej.Ponieważ moi gospodarze to skromni ludzie,którzy dla siebie kupują rzeczy najpotrzebniejsze,więc dla Christiny mam już naszyjnik pereł klasy AA[oczywiście z certyfikatem,w pudełku]dla córki zegarek marki:NAF NAF PARIS[kupione za 20-25% wartości w w/w outlecie],dla Nikosa i wnuka kupię w czerwcu-nie jestem milionerem i muszę te zakupy planować i dzielić.Pozdrawiam


  PRZEJDŹ NA FORUM