Moje greckie ja
ps.Oni nie oczekują od nas prezentów,w ,,interiorze" napiwki nieznane,ale drobne upominki dla sympatycznych Greków są miłe,zawsze odwzajemniane,pomagają budować relacje i wpływają na obraz rodaków.Coś jeszcze o greckim charakterze:Kinga Rusin w przewodniku Pascala- Grecja:,,Podczas podróży po Grecji zdarzyło mi się wiele niezwykłych spotkań z ludźmi.Spotykałam ich w hotelikach,tawernach,na plaży,na statkach.Kobiety i mężczyźni,zamożni i ubodzy,młodzi i starzy wszyscy mieli czas i ochotę na prawdziwą,niespieszną rozmowę.'', ,,Wszyscy moi rozmówcy mieli jedną wspólną cechę:akceptowali życie takie,jakim jest i wierzyli,że największą jego wartością nie są wcale pieniądze,ale czas na to,by żyć.''


  PRZEJDŹ NA FORUM