Moje greckie ja


Cześć-zjawisko nie jest mi obce,trochę o nim czytałem,oglądałem też film dokumentalny-jeśli tylko masz Szumer taką możliwość to szczerze powodzenia życzę.
Dzisiaj w Kokkino Nero było 27 stopni,w nocy 19,Vangelis jedzie busem z wnukiem do Grecji już w maju,będą przewozić m.in. malarzom z ASP wielki ponton z silnikiem,jak mnie zapewniał będzie można będzie z niego skorzystać,prawdopodobnie będą mieszkać w tym obiekcie co my.
Przypomniała mi się taka historia:był rok 1989 lub 1990,w ramach wymiany z mojej miejscowości do Grecji pojechała grupa młodzieży do legalnej,wakacyjnej pracy w rolnictwie:jechał konwój aut-maluchy,Wołga,Warszawa,125p,Wartburg-dobrze tam zarobili i postanowili te pieniądze w Grecji wydać na zwiedzanie,m.in.w Meteorach znajomy za Żubrówkę załatwił z opatem,że go w koszu na linie opuszczali i podciągali-do dzisiaj to pamięta aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM