Moje greckie ja
Cześć,dzięki za info z tym kajakiem,co do USA,mój Ojciec żył tam ponad 30 lat,gdy przybył na statku Batory realia były takie,że robotnik z pensji kupował dom,samochód,utrzymywał niepracującą żonę i kilkoro dzieci bez specjalnych wyrzeczeń.Gdy wracał do Polski,by tu życie zakończyć realia inne już były-ludzie pracujący,bez rodziny ledwo się byli w stanie utrzymać za swoje pobory,teraz to kraj pracujących starych ludzi-z konieczności[mnie to też w przyszłości czeka,bo emerytury marne będą],drżących by nie trzeba było ze szpitala skorzystać,to Amerykanie osiedlający się Meksyku i przemycający lekarstwa[też z konieczności]do kraju Wuja Sama]tak to się pozmieniało na przestrzeni lat.Co do wolności Masz rację-dzisiaj osoba bez pętli kredytowej jest wolnym człowiekiem-nie musi śledzić kursu franka,stóp procentowych,podlizywać się szefowi-bo lekkie wahnięcie,zwolnienie z pracy oznacza katastrofę.
Do Moderatorazaskoczonypis rzeczywistości polityką nie jest aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM