Moje greckie ja
Właśnie kończę "Nomadland". Ciężki temat. Jutro może pójdą do kina, aby zderzyć z wersją filmową. Zgarnęli trzy Oscary. Nie spodziewam się niczego wesołego, raczej do przemyśleń. Podobno taki "film drogi' w nowej konwencji, ale ja te filmy drogi lubiłem. Grecja, wiadomo hobby, ale dla mnie nie takie, typu hotel, plaża. Bardziej mnie interesuje w sferze społecznej i socjologicznej, czyli mentalności, wyznawanych wartości, stylu oddziaływania państwa na obywatela, mediów, wolności, itd. Nie chce używac słowa propaganda, urabianie, czy kierowanie poprzez skłócanie i konflikt. Może nic nie wiem, bo mam porównania zaledwie z kawałka 2017 oraz 2018 i 2019. Ale w sumie to bylem w Grecji prawie rok i nie w jakiejś zamkniętej enklawie, ale wśród ludzi,więc trochę mam porównań w tych sprawach jak wyżej. O, widzę, że teraz idziemy na wojne z Czechami, co jeszcze smutny A czy my w ogóle mamy jakieś stosunki dyplomatyczne i interesy z Grecja, bo ja o tym w ostatnich latach nic nie słyszałem. Sorry był chyba ostatnie grecki Minister Turystyki z jakimis deklaracjami, ale chyba na zaproszenie Izby Turystycznej


  PRZEJDŹ NA FORUM