Przejazd do Grecji przez Słowację, Węgry, Rumunie i Bułgarię.
Też mnie to zdziwiło - dochodzi tu jeszcze jeden aspekt: wyjazd bezpośrednio po pracy? Jak dla mnie zdecydowanie nie. Zbyt duże ryzyko szybkiego zmęczenia. Ja wyjeżdżam 9 lipca wieczorem i w tym dniu mam już urlop by się wyspać i wypocząć. A ruszając wieczorem dotrę po południu do Macedonii na nocleg przy granicy z Grecją i jeszcze będę miał czas na kąpiel w jeziorze i zimny browarek na promenadzie. Jak dla mnie to lepsze rozwiązanie.


  PRZEJDŹ NA FORUM