Przejazd do Grecji przez Słowację, Węgry, Rumunie i Bułgarię.
Widzę ,że na forum atmosfera się wraz temperaturą i zbliżaniem wakacji się podnosi i to zdecydowanie.
Adrenalina to to co przeszkadza nam się przespać i dopiero potem ruszyć na południe.
Nie raz człowiek po pracy próbował zasnąć i klops z tego wychodził , więc pewnie kol. chce ruszyć od razu.
Jednak sen to podstawa.
Wyjazd nocą w lipcu gdy jasno jest b. szybko, chłodno za oknem a mały ruch na drogach wręcz zachęca do jazdy to jest najlepszy wariant


  PRZEJDŹ NA FORUM