Peloponez leniwie, Ateny intensywnie… |
poniedziałek, 20.05.2019 – Mykeny c.d. Podchodzimy pod wolnostojący budynek, w którym jest muzeum… Już od wejścia czuć chłód klimatyzacji… Przyjemna sprawa, bo mimo że nie ma dziś słońca to jest bardzo ciepło... i duszno….. Tuż po wejściu wita nas tutejszy strażnik…. ...a obok makieta, co mogliśmy przed chwilą zobaczyć… No wiele nie ma….. W muzeum możemy pooglądać różne różności… Są nasiona roślin odnalezione w tym miejscu, które jakoś przetrwały setki lat (tak samo jak na Lesbos) ….są różne figurki terakotowe ….. …wizerunek kobiety…. …a przede wszystkim jest tu dużo, dużo różnych naczyń i amfor….. ….i największa…. …i ta, która mi się najbardziej spodobała…. |