Moje greckie ja
Najważniejsze,że dojechałeś i cieszysz się Grecją aniołek,miałem problem wracając,pod Budapesztem-na autostradzie rozleciał się wąż od chłodnicy,dobrze,że asistans miałem,przywieźli auto zastępcze a moje do Polski na lawecie zawieźli bezkosztowo-podchodzę do tego po.....grecku ,) urlop był super,bezpiecznie wróciłem i w przyszłym też pojadę,miłego wypoczynku Quickstarter aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM