Moje greckie ja
Cześć,niedaleko rzeźnika w pensjonacie który prowadzi kobieta o imieniu Maria[cały kamienny dziedziniec-wchodzi się po schodkach] zacieniony ogromnymi drzewami]mieszka tam też jej ojciec-prawie stuletni,drobniutki pan - co niedzielę przyjeżdżała kobieta ze wsi z miodami,kasztanowy w dobrej cenie grubas koło wanien sprzedawał,ale w tym roku go nie było,jedź też do Karitsy-to niedaleko,tam pszczelarz sprzedaje piniowy i inne


  PRZEJDŹ NA FORUM