Granica węgiersko-serbska
W zeszłym roku na powrocie odstaliśmy 5 godzin na Roszke (od 20 do 1 w mocy), bo znajomi się uparli, że jak będziemy odbijać na inne przejście to dłużej zejdzie a na podglądzie pokazywało "tylko" 1 godzinę i na nic zdały się tłumaczenia, że to tylko dojazd do granicy a co tam się dzieje to druga rzecz. Byli w szoku, bo nigdy wcześniej nie mieli doczynienia z tą granicą. Wracaliśmy wtedy w czwartek.


  PRZEJDŹ NA FORUM