Kokino Nero
czyli dlaczego warto lub nie warto się tam wybrać
Jedno co woziłem do Grecji, to nasze oregano... Bywalismy na dość mocnym zap///piu i kiedyś mieliśmy problem z zakupem oregano .. Potem się wrzucało do auta parę paczek . Na wszelki wypadek

Szumer,aż mi głupio napisać-drewno do lasu woziłeś,oregano w każdym ogródku greckim i na łąkach rośnie,jak kupuję zestaw przypraw na targu greckim to zawsze oregano [i inne] w gratisie dostaję,normalnie spory woreczek 1 e kosztuje,być może tam gdzie Byłeś lokalnego targu nie było,a przyprawy rewelacyjne mają:curry niezwykle aromatyczna,do gyrosa,jagnięciny,drobiu,wieprzowiny,bifteków,ryb sałatek,vegeta, rewelacyjne,kurkuma przepięknie żółta i nie gorzka,papryka słodka wędzona sproszkowana i wiele innych.

Kuchnia grecka-prosta i zdrowa-oczywiście są lokalne odmiany-jak u nas,te bardziej wyszukane,pracochłonne to np.kleftiko,stifado,pasticjo,musaka-ta ostatnia wymyślona w latach dwudziestych ubiegłego wieku przez kucharza,który z resztek ją zrobił aniołek

dzisiaj prosto po plaży do Fanisa-były bifteki:2 słusznych rozmiarów,frytki,sałatka z pomidorów,ogórków cebuli, papryki.polana sosem z oliwy z ziołami,cena 8 euro-wiadomo,10 się daje-tak wypada


  PRZEJDŹ NA FORUM