Kokino Nero
czyli dlaczego warto lub nie warto się tam wybrać
    Hades pisze:


    Szumer,aż mi głupio napisać-drewno do lasu woziłeś,oregano w każdym ogródku greckim i na łąkach rośnie,jak kupuję zestaw przypraw na targu greckim to zawsze oregano ....

Hades, żaden wstyd )) ...Oczywiście,że woziłem drewno do lasu )) ... Dla dokładności, wrzuciłem to do samochodu na wszelki wypadek po pierwszym kursie do Grecji... Kto tam wiedział, cos o szczegółach w Grecji, jako młody grecki kotek, )) a nie stary grecki dziadek )) ... Inna sprawa, że wyjazdy miałem specyficzne... Miałem urwanie głowy )) z łodzią ..Zaopatrzenie to sie realizowało raczej door to door, czyli na łapu capu od Greka, który przyjechał na przystań czy na plażę.. lub z lokalnym sklepie (sklepiku), albo ze straganu z drogi. Temat targów mam słabo opanowany, bo to trzeba było odpalac auto, jechać, itd Po prostu nie chciało mi się ))... Drugim razem nadrobię ))

Temat produkcji własnej specyfików greckich.. Też bym na to szybko nie wpadł. Ale jako stały gość róznych tawern, szybko dostawałem rózne gratisy))

I co tu zrobic z ta górą pomidorów, ogórków i pomarańczy, ktora leżała na stole ?? ... To się robiło ...lepiej lub gorzej ))



  PRZEJDŹ NA FORUM