Moje greckie ja
Alęż wszyscy się zgadzamy, że konsumpcjonizm Greków,to jest konsumpcjonizm w czystej postaci ... czyli konsumpcja w tawernach )))...Bo produktów (i rzeczy róznych), do domu, to kupują mało

I to także różni Greków i Polaków ... Przeciętny Polak,czy Polka,rodzina z dziećmi z jakiejś wioski, albo małego miasta, prawdopodobnie nigdy w życiu nie była tak sobie, ad hoc za swoje, w jakiejś lepszej restauracji. A żeby jeszcze wziąć tam babcię, albo dziadka ???///... Kosmos, science fiction... .

Chyba że przydrożny MacD w niedziele z dzieciakami .Albo jakies chrzciny, wesele, czy komunia ... ale może ktoś ?? jakieś odstępstwo od reguły. nigdy nie mów nigdy ))..

Z kolei, te sam Polak dla odmiany jest gotów lekka rączką skuć pięcioletnią glazurę w łazience i położyć nową... Albo nabyć nowe TV na pół ściany w pokoju 15 m2... ))... A jaki powód ??... Bo jest impra rodzinna,typu chrzciny, lub komunia..I przyjedzie rodzina,, a pewnie i sąsiad zajrzy ... O wystawności na pokaz chrzcin, zwłaszcza komunii, etc nie będę juz pisał.. Szalenstwo opisywane każdego roku.. Ale ludzie wchodza w to jak w masło.. Wiadomo, bo co inni powiedzą... /// Takie to Chore ??

...Łapiemy więc o co tu chodzi )) ... No przecież nie zaprosi sąsiada do tej restauracji, żeby widział ile wydał .. To się nie liczy

Ten nasz odwieczny trend do pokazówy, wylewa się też na zewnatrz, Co można zauważyć, porównując np zachowania jak w zapisie kolegi, cytat poniżej ...Też dużo widziałem, w kraju też

    ogorek pisze:

    ... Z moich obserwacji Niemcy, UK czyli obywatele zachodu z któregoś pokolenia mniej wagi przywiązują do pokazania się.
    My musimy do tego dojść (może Grecy też już dochodzą) ...


A co do tych samochodów. To jest składnik powyższego pokazywania swojego statusu na zewnątrz, jacy to jesteśmy piekni i jak nam sie niby powodzi.. Czyli mamy tu jedną z paru polskich chorób, zwaną "samochodozą"))

Eurostat, w 2022 roku, Polska była trzecia w UE pod względem ilości samochodów / 1000 mieszkańców. Pierwsze Luksemburg, drugie Włochy

Wg danych na 2023 Polska pierwsza na pudle. Wyprzedziła Włochy i Luksemburg

A takie kraje jak Niemcy, Francja, Szwecja, Dania, Holandia, i tak dalej i tak dalej...Jakieś odległe miejsca ...

A pod wzgledem zamożności i siły nabywczej, mogliby nas zjesc na śniadanie, razem z tymi naszymi szrotami )) .. Które niby dość efektowne z wierzchu, ale też średnia cena, na moje oko jakieś 2,5, góra 5 tys Euro ..

Samochód, a zwłaszcza jego rodzaj budy, u nas jest dalej jakims synonimem pseudo zamożności i powodem do jakiegos pokazywania sie... Zwłaszcza w małych społecznościach. Bo w duzych miastach, gdzie wszyscy sa anonimowi, raczej ludzie maja to już teraz gdzieś ...Ale może nie do końca

...

P,s, Jakby ktoś cos zakwestionował ,to uprzejmie donoszę, że dużo bywam na tzw prowincji i wiem co sie tam dzieje, oraz czytam ze zrozumieniem pewne kierunki myślowe, Ale oczywiście pewne trendy są podobne wszędzie, to słabsze, tam mocniejsze... Nie można uogólniać

Najważniejsze,że jednak chyba powoli wychodzimy z tego... Być może / to tylko moja prywatna teza, Może naciągana, bo spowodowana moim chciejstwem w powyższym )))


  PRZEJDŹ NA FORUM