jakie pamiątki najczęściej przywozicie z Hellady? :-)
Zdecydowanie najwięcej ... oliwy i przypraw. Sporo gotuje z moją żoną więc rzeczy bardzo przydatne, a naprawdę ciężko jest równać jakąś oliwę do tej z Krety. Przyprawy również są bezkonkurencyjne. Mamy kilka ulubionych przypraw i kilka smacznych sprawdzonych mieszanek. Po ostatnim wyjeździe mocno wzmocniłem moje zapasy. Kupiliśmy też kilka kuchennych drobiazgów wykonanych z drzewa oliwnego, w tym również młynek do pieprzu wesoły. Z praktycznie każdego wyjazdu wracam również z jakąś ceramiką, w poprzednich latach były to różnego rodzaju miseczki, naczynia a ostatnio również ... doniczka.
Pocztówek, kalendarzy i obrazków nie kupuję, mając masę własnych zdjęć, wstyd byłoby wspierać się cudzą produkcją oczko.
A z takich rzeczy nie kupowanych to mam podobną obsesję jak jannik. Również zbieram muszle i kolekcjonuje kamienie. Najbardziej jestem dumny z pięknego słoja krystalicznie białych kamyków z Kolimbari. W tym roku dla odmiany w Ierapetrze zaopatrzyłem się kupę zielonych kamyczków.


  PRZEJDŹ NA FORUM