to się nazywa pędzenie na ścianę, od kilku lat można zaobserwować działania , nie wiem lokalnych czy naczelnych władz robią wszystko aby utrudnić i jedyny cel to mamona- słupki ,przychody i ukrywanie niebezpieczeństw związanych z trzęsieniami ziemi - ostatnio było trzęsienie na krecie to na greckich portalach zostało skomentowane ... -że to zwykłe osuwisko i nadal jest bezpiecznie , na Santorini ziemia się telepie od lutego bez przerwy i też nie ma zagrożenia, i że przychód spadł o 70 % w m-cu kwietniu -- zapraszamy wasze pieniądze a jakoś to będzie jest coraz drożej i drożej za coraz mniej, np co zrobiono z plaż a vai już nie można korzystać z cienia gaju palmowego został ogrodzony płotem i dostawiono więcej leżaków płatnych jak w włoskim kołchozie -kasa, kasa- ceny promów, i nie tylko- powalają, od jakiegoś czasu zauważam to i zaczyna się u mnie zapalać "kontrolka " z napisem STOP  |