Witaj zana  Krakowie mamy -17 niby cieplej... Jest mroźno ale przyjemnie i słonecznie.
Mój piesek mimo iż jest raczej większy niz mniejszy i tak z nami jeździ. Nie zawsze, ale czasami go zabieramy. Ostatnio jak był z nami w Chorwacji mieliśmy z nim zabawy po pachy. Okazało się że lubi pływać i to jak ryba w słonej wodzie Tylko że jak wyszedł z tej wody, i futerko mu wyschło to na każdym włosku z krystalizowała mu się sól !!! Przy tym od tej soli tak napęczniał że wyglądał jak bałwan !!! Na plaży akurat byli Czesi z trzema labradoodlami. Jak zwęszyły że Fido jest kawałkiem soli to oblazły go i lizały mu futerko jakieś pół godziny. A że on do mniejszych piesków i suczek nie jest agresywny to rozłożył się jak król i pozwolił się "czyścić" (...) kolejny raz po takiej kąpieli wysechł i tak się na środku plaży otrzepał ze jak odchodziliśmy to został po nim biały okrąg Po za tym on BAAAAAAARDZO lubi dzieci. Na plażach zawsze robi furorę. Dzieci, mamy z dziećmi, czasami same mamy nie mogąc się oprzeć podchodzą żeby pogłaskać. Jak już pisałem mój pies jest wtedy w 7mym niebie. Ludzie myślą że husky to tylko niska temperatura. owszem, w -20 czuja sie najlepiej, ale mają rewelacyjny system dostosowywania się do temperatury. mają tak gęste futro że w zimie grzeje a w lecie zapobiega przegrzewaniu się. Prędzej wykończy się owczarek niemiecki na 25 stopniach niż husky...
Pozdrawiam. Rafał.
|