greckie kosmetyki - w co warto zainwestować?
Zoi, tak też myslała, że wszelakie loreale, gliss kury itp. są tak samo w supermarketach, więc pierwsze co zrobię po wyjsciu z samolotu, to kupię sobie szampon, odzywkę i żel pod prysznic - ecę do grecji tylko z plecakiem, więc muszę maksymalnie wypchać go ciuchami, więc odpuszczam sobie wszelkie cięższe kosmetyki. A te mini-buteleczki są za małe, bo mam długie włosy, które niestety muszę myć codziennie (właściwie to moja taka mała fobia - czy aby na pewno mam świeże włosy?) więc muszę mieć pełnowymiarowe opakowanie.
Anitasz, dzięki - gabrini - na pewno zapamiętam sobie, muszę koniecznie wypróbować, wręcz już nie mogę się doczekać spatkania z greckimi kosmetykami, wreszcie coś nowego!
Ja UWIELBIAM się malować. Nie jestem typem tapeciary :-) ale uważam, że makijaż potrafi naprawdę upiększyć kobietę, wydobyć jej atuty, dodać koloru... a na wakacjach w ogóle można poszaleć z kolorami, nie to co w pracy!


  PRZEJDŹ NA FORUM