Grecja GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe


W S T E P N I A K Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)





NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » DO GRECJI PO RAZ PIERWSZY - DLA TYCH, KTÓRZY DOPIERO PLANUJĄ PODBÓJ HELLADY :) » NAJLEPSZA TRASA DO GRECJI?

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 13 / 62>>>    strony: 123456789101112[13]14151617181920

Najlepsza trasa do Grecji?

  
gumis78
15.06.2014 20:31:05
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 39 #1866495
Od: 2014-6-2
dla mnie najlepsza droga to chyzne -banska b.- granica SK-HR w Sahy i potem na Budapeszt.
trasa oklepana w zeszlym roku jak na Chorwacje jechalismy i do Bulgarii
W tym roku Grecja i wlasnie sie rozgladam jak - kierunek Zakyntos ... wesoły

pozdrawiam wszystkich podroznikow
  
Electra04.05.2024 10:35:38
poziom 5

oczka
  
mikekola
15.06.2014 22:07:26
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków

Posty: 303 #1866570
Od: 2014-1-23


Ilość edycji wpisu: 1
    gumis78 pisze:

    dla mnie najlepsza droga to chyzne -banska b.- granica SK-HR w Sahy i potem na Budapeszt.
    trasa oklepana w zeszlym roku jak na Chorwacje jechalismy i do Bulgarii
    W tym roku Grecja i wlasnie sie rozgladam jak - kierunek Zakyntos ... wesoły

    pozdrawiam wszystkich podroznikow


To mnie właśnie zastanawia- o ile ktoś nie mieszka "mocno" na zachód lub wschód od pionowej linii symetri kraju, to krótką a także- o dziwo- szybką trasą jest właśnie Kraków- Budapeszt, przez Chyżne i Bańską Bystrzycę. A nikt jakoś o niej tutaj nie wspomina.

Jako krakusowi, dla mnie każdy inny wariant dojazdu do Budapesztu oznaczałby on nadłożenie ponad 100km a także kilku godzin.
Ale moim zdaniem, nawej przybywając z północy Polski "jedynką", warto wypróbować trasę przez Kraków. Wszelkie inne wydają się okrężne, chociaż pewnie mniej męczące. Trasy Kraków- Budapeszt szczerze niecierpię, no ale to mimo wszystko najszybszy i najkrótszy wariant. Jeśli ktoś dawno nie był w "moich" stronach, to warto zauważyć, że ekspresowa Zakopianka prowadzi "aż" do Lubnia, a na Słowacji powstało kilka nowych ekspresowych fragmentów. Szczegóły na mapach google lub każdych innych.
  
gumis78
15.06.2014 23:31:58
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 39 #1866604
Od: 2014-6-2
ja tez nie lubie odcinka do Budapesztu - strasznie sie ciagnie - ale za to po zaczerpnieciu powietrza i paliwa w Sahy ... potem to juz tylko frajda oczko
  
Suprnowa
16.06.2014 06:31:10
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Radom

Posty: 50 #1866660
Od: 2014-4-23
Jadac z Radomia wlasnie bede kechal na Krakow i trasa wyzej wspomniana,
  
aglig
16.06.2014 10:31:38
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 106 #1866757
Od: 2012-10-11
Ja też jeżdżę przez Chyżne -Sahy. Oczywiście te 200 km przez Słowację jest najwolniejszym odcinkiem, ale omijając te nieszczęsne 15 km (R1) między Bańską a Zvoleniem jestem o co najmniej 10 Euro (lub 14 euro) do przodu - na obiad oczko
Pierwsza część miedzy Chyżnym i Zvoleniem jest gorsza, duża zakrętów i małych miejscowości ale za Zvoleniem już leci z górki.
  
Suprnowa
16.06.2014 12:03:20
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Radom

Posty: 50 #1866824
Od: 2014-4-23
    aglig pisze:

    Ja też jeżdżę przez Chyżne -Sahy. Oczywiście te 200 km przez Słowację jest najwolniejszym odcinkiem, ale omijając te nieszczęsne 15 km (R1) między Bańską a Zvoleniem jestem o co najmniej 10 Euro (lub 14 euro) do przodu - na obiad oczko
    Pierwsza część miedzy Chyżnym i Zvoleniem jest gorsza, duża zakrętów i małych miejscowości ale za Zvoleniem już leci z górki.

Czyli tylko ten odcinek jest płatny?
Jak możesz napisz jak trzeba jechać aby nie płacić winiety na Słowacji.
  
taurus
16.06.2014 12:11:36
poziom 6



Grupa: Administrator 

Lokalizacja: Gdańsk

Posty: 1171 #1866829
Od: 2011-1-14
    mikekola pisze:

    [.....
    Ale moim zdaniem, nawej przybywając z północy Polski "jedynką", warto wypróbować trasę przez Kraków. Wszelkie inne wydają się okrężne, chociaż pewnie mniej męczące. Trasy Kraków- Budapeszt szczerze niecierpię, no ale to mimo wszystko najszybszy i najkrótszy wariant. Jeśli ktoś dawno nie był w "moich" stronach, to warto zauważyć, że ekspresowa Zakopianka prowadzi "aż" do Lubnia, a na Słowacji powstało kilka nowych ekspresowych fragmentów. Szczegóły na mapach google lub każdych innych.


Witam

Ponieważ jeżdżę z Północy, to powiem czemu przez Cieszyn.

1. "1" z Gdańska do Cieszyna to droga bezstresowa - poza Łodzią, obecnie jedzie się całkiem przyzwoicie - Tychy mijam wieczorem więc korki mnie nie dotyczą.
2. Z Cieszyna do Svrcinovca - "11" darmowa, obecnie po remontach - bezstresowo
3. Słowacja - 14€ za miesięczną winietkę na autostradę i jadę sobie spokojnie, nie bojąc się, że czai się gdzieś "pieczarka" z radarem lub, że wjadę na płatny odcinek, a nie mam winiety.
Czas przejazdu podobny a paliwowo jeśli zgodnie z znakami to nawet korzystniej.

To z mojego punktu widzenia.


_________________
Pozdrawiam


Błędy ortograficzne są nie zamierzone. W większości spowodowane używaniem klawiatury przez dzieci.
  
aglig
16.06.2014 12:30:24
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 106 #1866843
Od: 2012-10-11
Jadąc od Chyżnego na Sahy , mamy odcinek R1 płatny i jest to jakieś 13 km, dokładnie ten odcinek


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA


Swobodnie mozna go ominąć oszczędzajac sporo kasy, droga równoległą 69, dokladając jakieś 1,5 km a można to zrobić tak


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA



Od wielu lat tak robię czasami nawet wcześniej wjeżdżając na równoległą drogę
Skręcam już tu,


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA


Wjeżdżam na wiadukt i zjeżdżam z niego na równoległą po drugiej stronie.
Ogólnie tam są dwa wiadukty jak nie wjedziesz na pierwszy to zostaje ci drugi.
  
gumis78
16.06.2014 12:32:50
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 39 #1866844
Od: 2014-6-2
    Suprnowa pisze:

      aglig pisze:

      Ja też jeżdżę przez Chyżne -Sahy. Oczywiście te 200 km przez Słowację jest najwolniejszym odcinkiem, ale omijając te nieszczęsne 15 km (R1) między Bańską a Zvoleniem jestem o co najmniej 10 Euro (lub 14 euro) do przodu - na obiad oczko
      Pierwsza część miedzy Chyżnym i Zvoleniem jest gorsza, duża zakrętów i małych miejscowości ale za Zvoleniem już leci z górki.

    Czyli tylko ten odcinek jest płatny?
    Jak możesz napisz jak trzeba jechać aby nie płacić winiety na Słowacji.


Tutaj trzeba uwazac bo zjazd jest duzo wczesniej niz na mapie widac ... trzeba kuknac w street view ... trzeba sie kierowac na salony BMW Audi KIA i za wiaduktem w prawo ... AutoMapa jak sie wklika zeby ominac drogi platne to poprowadzi .. tylko maly myk ... najpierw trzeba ustawic docelowo np. Zvoleń (ja ustawiam docelowo Sahy) i prowadzi ladnie - bo inaczej wepchnie za lotniskiem spowrotem na płatną ... a pozniej w Sahy sobie ustawiam juz dokad mam docelowo ...
  
mikekola
16.06.2014 12:39:15
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków

Posty: 303 #1866854
Od: 2014-1-23
    Suprnowa pisze:

      aglig pisze:

      Ja też jeżdżę przez Chyżne -Sahy. Oczywiście te 200 km przez Słowację jest najwolniejszym odcinkiem, ale omijając te nieszczęsne 15 km (R1) między Bańską a Zvoleniem jestem o co najmniej 10 Euro (lub 14 euro) do przodu - na obiad oczko
      Pierwsza część miedzy Chyżnym i Zvoleniem jest gorsza, duża zakrętów i małych miejscowości ale za Zvoleniem już leci z górki.

    Czyli tylko ten odcinek jest płatny?
    Jak możesz napisz jak trzeba jechać aby nie płacić winiety na Słowacji.


Na tej trasie, tylko jeden odcinek ekspresowy B. Bystrzyca - Zwoleń jest płatny. Ominąć go można w ten sposób:

https://www.google.pl/maps/dir/Ba%C5%84ska+Bystrzyca,+S%C5%82owacja/Zwole%C5%84,+S%C5%82owacja/@48.6325384,19.1322644,12z/data=!4m16!4m15!1m5!1m1!1s0x47153de36e8ad42f:0xf8223f8a0b8b9032!2m2!1d19.1461917!2d48.736277!1m5!1m1!1s0x47153818db5e31bf:0x80546e03125e003!2m2!1d19.1256291!2d48.5758623!2m1!2b1!3e0

Na wyjeździe z B. Bystrzycy kierować się na lotnisko i "zwykłą" drogę na Zwoleń. To jest chyba nawet oznaczone, ale ja kojarzę już to miejsce ogólnie i na znaki, ani na nawigację, nie patrzę. Oczywiście- jak jedzie się pierwszy raz, to zdecydowanie najlepiej jest skorzystać z Navi.

@ Taurus- Twój wariant trasy jest ciekawy. Pobieżnie przeliczyłem i wychodzi na to, że- przybywając z północy "jedynką", nadkładasz tylko około 30-40km w/s do jazdy przez Kraków. Za taką cenę zdecydowanie NIE WARTO się pchać na trasę przez Chyżne wesoły
Jadąc z Krakowa, nawet przez Cieszyn, nadkładamy jednak grubo ponad 100km, co na dystansie 400km zaczyna mocno przypominać zwykłe marnotrawstwo i bezsens. No ale coś za coś- z Krakowa ogólnie jest blisko do Grecji jęzor
  
aglig
16.06.2014 12:42:06
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 106 #1866856
Od: 2012-10-11
Taurus nie wiem jak z Gdańska ale jeśli startuje się z Krakowa to różnica wynosi koszty paliwa za ponad 100 km więcej (w zależności jaka trasa nawet do 200km) plus winietka, czas jest porównywalny lub nawet dłuższy, nawet jeśli odejmiemy koszty różnicy w spalaniu to nadal się opłaca.
  
Electra04.05.2024 10:35:38
poziom 5

oczka
  
aglig
16.06.2014 12:47:10
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 106 #1866862
Od: 2012-10-11


Ilość edycji wpisu: 1
Dla tych co jadą pierwszy raz to kierować się na tesco tam wjechać na równoległą a następnie na drugi wiadukt.
dokładnie tu


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

  
mikekola
16.06.2014 12:47:32
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków

Posty: 303 #1866864
Od: 2014-1-23
    aglig pisze:

    Taurus nie wiem jak z Gdańska ale jeśli startuje się z Krakowa to różnica wynosi koszty paliwa za ponad 100 km więcej (w zależności jaka trasa nawet do 200km) plus winietka, czas jest porównywalny lub nawet dłuższy, nawet jeśli odejmiemy koszty różnicy w spalaniu to nadal się opłaca.


Ależ spalanie na trasie przez Chyżne będzie dużo niższe niż autostradami wesoły Fizyka jest wredna i nie chce być inaczej- o ile ktoś oczywiście przykłada minimum wysiłku do jazdy rozsądnej ekonomicznie (specjalnie nie powiem "ekonomicznej"): jedzie normalnie, ale nie rozpędza się i nie hamuje tam, gdzie nie trzeba. Przecież na tej drodze rzadko kiedy da się jechać szybciej niż 100-110km/h przez dłuższy czas.

Zawsze cieszy mnie spalanie pokazywane przez komputer na tej trasie; potem, po Budapeszcie, zawsze jest z tym gorzej wesoły
  
taurus
16.06.2014 13:10:18
poziom 6



Grupa: Administrator 

Lokalizacja: Gdańsk

Posty: 1171 #1866872
Od: 2011-1-14


Ilość edycji wpisu: 1
    mikekola pisze:

    .....

    Ależ spalanie na trasie przez Chyżne będzie dużo niższe niż autostradami wesoły Fizyka jest wredna i nie chce być inaczej- o ile ktoś oczywiście przykłada minimum wysiłku do jazdy rozsądnej ekonomicznie (specjalnie nie powiem "ekonomicznej"): jedzie normalnie, ale nie rozpędza się i nie hamuje tam, gdzie nie trzeba. Przecież na tej drodze rzadko kiedy da się jechać szybciej niż 100-110km/h przez dłuższy czas.

    Zawsze cieszy mnie spalanie pokazywane przez komputer na tej trasie; potem, po Budapeszcie, zawsze jest z tym gorzej wesoły


Pozwól , że się z Tobą nie zgodzę - na 6-tym biegu moje autko pali mało - rzadka zmiana biegów, praktycznie bez zatrzymywania, tak drogą krajową nie pojedziesz.

Nie zamierzam jednak toczyć wojny o trasy - przedstawiłem swoją wersję - dla mnie najlepszą ale to nie znaczy, że dla innych też oczko


Co do startujących z Małopolski i okolic - na pewno wasza trasa jest wygodniejsza - to wynika z mapy. Trudno z tym polemizować oczko
_________________
Pozdrawiam


Błędy ortograficzne są nie zamierzone. W większości spowodowane używaniem klawiatury przez dzieci.
  
gumis78
16.06.2014 13:14:54
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 39 #1866875
Od: 2014-6-2
@mikekola

ja jak jechalem do CRO fabią z gazem 1,4 ... to do Sahy wyszlo mi 6,5l gazu / 100km ... no miód na portfel ... potem nie chcialo zejsc ponizej 10 wesoły ale 120km/h na tempo i tak prawie az do Splitu wesoły

  
mikekola
16.06.2014 13:18:45
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków

Posty: 303 #1866878
Od: 2014-1-23


Ilość edycji wpisu: 2
    taurus pisze:

      mikekola pisze:

      .....

      Ależ spalanie na trasie przez Chyżne będzie dużo niższe niż autostradami wesoły Fizyka jest wredna i nie chce być inaczej- o ile ktoś oczywiście przykłada minimum wysiłku do jazdy rozsądnej ekonomicznie (specjalnie nie powiem "ekonomicznej"): jedzie normalnie, ale nie rozpędza się i nie hamuje tam, gdzie nie trzeba. Przecież na tej drodze rzadko kiedy da się jechać szybciej niż 100-110km/h przez dłuższy czas.

      Zawsze cieszy mnie spalanie pokazywane przez komputer na tej trasie; potem, po Budapeszcie, zawsze jest z tym gorzej wesoły


    Pozwól , że się z Tobą nie zgodzę - na 6-tym biegu moje autko pali mało - rzadka zmiana biegów, praktycznie bez zatrzymywania, tak drogą krajową nie pojedziesz.

    Nie zamierzam jednak toczyć wojny o trasy - przedstawiłem swoją wersję - dla mnie najlepszą ale to nie znaczy, że dla innych też oczko


Oczywiście- moje uwagi były "na marginesie". Przejmować się spalaniem na wyjeździe wakacyjnym- totalny bezsens. Zwłaszcza, że nawet litr w prawo/lewo, nawet na dystansie 5000+ km nie robi AŻ takiej różnicy w/s do całości budżetu.

ALE- spalanie wynika z nadania (nie wdając się w fizyczne szczegóły) pojazdowi energii potrzebnej do przemieszczenia. Ta kinetyczna ma wredną właściwość, że rośnie wraz z kwadratem prędkości. Wyższego lub niższego spalania nie tworzy bieg czy obroty silnika ale energia. To, jak inżynierowie dobrali przełożenie i moc silnika na danych obrotach to kwestia wtórna.

Ja w swoim aucie wrzucam 6ty bieg przy 55km/h. Cx mam jeden z najniższych w klasie (jeśli nie najniższy). Jazda autostradą z prędkościami 120-130km/h (przy użyciu tempomatu) ZAWSZE owocuje spalaniem około 1l/100km wyższym niż jazda drogami krajowymi, nie przekraczając 110km/h, zwalniając odpowiednio do sytuacji. Samochód to Honda Civic hatchback z 2014 roku z silnikiem benzynowym 1.8 140KM. W poprzednich było tak samo.

Im cięższy i mniej aerodynamiczny samochód, tym większej różnicy w spalaniu można się spodziewać.
Pamiętam, że w dyskusji na temat spania w nocy, lubiłeś powoływać się na dane. Można zatem takie odszukać. Pierwsze z brzegu, niestety w milach i mpg, więc trzeba pogłówkować:
http://www.mpgforspeed.com/

Ale wyszło jasno, że optymalną prędkością jest 55mph. Na stronie też jest kilka wykresów, które ładnie pokazują, jak rośnie spalanie (spada mpg) dla wyższych prędkości. Dość gwałtownie.

I oczywiście z całym szacunkiem dla wszystkich, którzy upierają się, że na autostradzie auto pali tyle samo albo mniej niż na krajówce... To może być prawda i nie zamierzam się kłócić, ale- w świetle danych powyżej- świadczy o kiepskiej technice jazdy ekonomicznej po drogach krajowych. Przy czym ja nic do tego nie mam wesoły

Zaczęło się wyłącznie od tego, jakoby spalanie po drogach "szybkich" miało być niższe/korzystniejsze niż po drogach "zwykłych" (takich jak przez Chyżne). W moim przypadku to nieprawda. wesoły
  
taurus
16.06.2014 13:27:52
poziom 6



Grupa: Administrator 

Lokalizacja: Gdańsk

Posty: 1171 #1866885
Od: 2011-1-14
    mikekola pisze:

    .....
    Oczywiście- moje uwagi były "na marginesie". Przejmować się spalaniem na wyjeździe wakacyjnym- totalny bezsens. Zwłaszcza, że nawet litr w prawo/lewo, nawet na dystansie 5000+ km nie robi AŻ takiej różnicy w/s do całości budżetu.

    ALE- spalanie wynika z nadania (nie wdając się w fizyczne szczegóły) pojazdowi energii potrzebnej do przemieszczenia. Ta kinetyczna ma wredną właściwość, że rośnie wraz z kwadratem prędkości. Wyższego lub niższego spalania nie tworzy bieg czy obroty silnika ale energia. To, jak inżynierowie dobrali przełożenie i moc silnika na danych obrotach to kwestia wtórna.

    Ja w swoim aucie wrzucam 6ty bieg przy 55km/h. Cx mam jeden z najniższych w klasie (jeśli nie najniższy). Jazda autostradą z prędkościami 120-130km/h (przy użyciu tempomatu) ZAWSZE owocuje spalaniem około 1l/100km wyższym niż jazda drogami krajowymi, nie przekraczając 110km/h, zwalniając odpowiednio do sytuacji. Samochód to Honda Civic hatchback z 2014 roku z silnikiem benzynowym 1.8 140KM. W poprzednich było tak samo.

    Im cięższy i mniej aerodynamiczny samochód, tym większej różnicy w spalaniu można się spodziewać.
    Pamiętam, że w dyskusji na temat spania w nocy, lubiłeś powoływać się na dane. Można zatem takie odszukać. Pierwsze z brzegu, niestety w milach i mpg, więc trzeba pogłówkować:
    http://www.mpgforspeed.com/

    Ale wyszło jasno, że optymalną prędkością jest 55mph. Na stronie też jest kilka wykresów, które ładnie pokazują, jak rośnie spalanie (spada mpg) dla wyższych prędkości. Dość gwałtownie.

    I oczywiście z całym szacunkiem dla wszystkich, którzy upierają się, że na autostradzie auto pali tyle samo albo mniej niż na krajówce... Oczywiście to może być prawda i nie zamierzam się kłócić, ale- w świetle danych powyżej- świadczy o kiepskiej technice jazdy ekonomicznej po drogach krajowych. Przy czym ja oczywiście nic do tego nie mam wesoły

    Zaczęło się wyłącznie od tego, jakoby spalanie po drogach "szybkich" miało być niższe/korzystniejsze niż po drogach "zwykłych" (takich jak przez Chyżne). W moim przypadku to nieprawda. wesoły


Ale ja nie neguję praw fizyki. Stwierdziłem tylko, że w moich autach - diesle 1.9 i 2.5 o mocach 120 i 145KM jadąc autostradą na 6 biegu mam mniejsze spalanie w zakresie 120-140km niż podczas jazdy drogami krajowymi.

Na to wskazuje bak moich pojazdów. I tyle w tym temacie - robimy za dużego off-topa i zaraz sam siebie będę musiał upomnieć oczko
_________________
Pozdrawiam


Błędy ortograficzne są nie zamierzone. W większości spowodowane używaniem klawiatury przez dzieci.
  
gumis78
16.06.2014 13:31:48
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 39 #1866887
Od: 2014-6-2
@mikekola

jest jeszcze aspekt tzw. dzieci wesoły ... jesli są że tak powiem "on board" - koszty benzyny schodzą na dalszy plan
  
pawelh
16.06.2014 22:53:25
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: podkarpacie

Posty: 2155 #1867248
Od: 2011-3-24
A my nie mamy dylematu bo trasa prosta i do tego wytestowana dziesiątki razy czyli na Barwinek.W ostatnich latach znacznie poprawiono stan drogi od Rzeszowa do granicy i jest on o wiele lepszy jak u Słowaków.Natomiast jadący od Lublina czy Radomia miasto w większości objadą autostradową lub ekspresową obwodnicą.
  
mac641
17.06.2014 00:20:47
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Szczecin

Posty: 73 #1867298
Od: 2013-4-24
Ze Szczecina i okolic też na razie konkurencji nie ma: Berlin, Drezno, Praga, Brno, Budapeszt itd non stop autostradą ( z wyj. krótkiego odcinka za Usti nad Łabą ). No ale jak w Niemczech wprowadzą winiety dla obcokrajowców, na co się zanosi, nie będzie już tak różowo.
  
Electra04.05.2024 10:35:38
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 13 / 62>>>    strony: 123456789101112[13]14151617181920

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » DO GRECJI PO RAZ PIERWSZY - DLA TYCH, KTÓRZY DOPIERO PLANUJĄ PODBÓJ HELLADY :) » NAJLEPSZA TRASA DO GRECJI?

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny