Grecja GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe


W S T E P N I A K Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)





NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » GRECJA TURYSTYCZNIE-WASZE RELACJE Z PODROZY » CZEKAJĄC NA BARBARZYŃCÓW...

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 2>>>    strony: [1]2

Czekając na barbarzyńców...

Pilion, Meteory, Lefkada, Zagorohoria, Thassos i..
  
dubaj
21.07.2016 23:01:43
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: siłownia Avaton

Posty: 1072 #2310400
Od: 2014-4-23


Ilość edycji wpisu: 2
PELION
Makrirrachi


Na co czekamy, zebrani na placu?

Na barbarzyńców. Mają dzisiaj wejść.

Czemu w Senacie takie otępienie?
Siedzą bezczynnie, nic nie uchwalają.

Bo barbarzyńcy mają dzisiaj wejść.
Na cóż ma Senat ustanawiać prawa?
Barbarzyńcy, gdy wejdą, ustanowią swoje.




Barbarzyńcy wyszli przed południem z żółtego ptaka:
Był tam i Barbarzyn
i Barbarzyna
i Barbarzyniątko
oraz Babciarzyna.
Szybko przejęli biały rydwan (opalany dieslem z przebiegiem 21 km!) i ruszyli... jak prawdziwi barbarzyńcy wcale nie nad morze.

Obrazek Obrazek

Weria.
Tam Barbarzyna biznesa z rodowitym Grekiem uskuteczniała owocowego... a pozostali barbarzyńcy i żarli i zwiedzali miasto o atrakcyjności 1,3 w skali do 10...

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Fajnie.... ta fajnie było... i pojechali dalej... olewając i Olimp z prawa... i odpuszczając obrońcom twierdzy Castle of Platamon, którzy o 15 zamknęli ze strachu na głucho bramy...

Obrazek Obrazek

Dolina Tembi - tam barbarzyńcy znowu wjechali aż do cudownego źródełka... omietli wzrokiem kolejną cerkiew o najpopularniejszej nazwie Agia Paraschevi... i rozbujali bezczelnie kolejny most.

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Z Volos... po godzinie serpentyn dotarli do Makrirrachi...
Wieś... klimatyczna dziura... hotel z cudownym widokiem na góry i morze... i "knajpa" gdzie barbarzyńcy (a to przeca tyż kibole) mogli przy napitkach wszelakich Olimpiadę Francuskiego Kopania oglądać... w otoczeniu miejscowych "zgredów" oraz flagi AEKa Ateny.

Obrazek Obrazek
  
Electra18.04.2024 12:48:37
poziom 5

oczka
  
bodek1
22.07.2016 20:17:23
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Wielkopolska

Posty: 982 #2310685
Od: 2012-3-16
Na fotce cosik więcej barbarzyńców niż wyliczałeś,pewnie tubylec wzięty w jasyr.
Zamieszczasz równolegle na obu forum czy następne odcinki będą tu wcześniej bardzo szczęśliwy
_________________
Szanując innych , szanujesz siebie,
kosztuje nie dużo a korzyść dla ciebie.
  
dubaj
22.07.2016 21:14:41
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: siłownia Avaton

Posty: 1072 #2310707
Od: 2014-4-23
No Barbarzyna z miejscowymi biznesy czyniła... tak więc i autochtony na foto się załapały.
Relacja na obu forach - tutaj bo to forum Grecja, a tam... bo tam można (nie jak tutaj) zdjęcia bez logowania oglądać. I tylko dlatego, bo "poprawność polityczna" jakoś odstręczyła mnie kibola od tamtego forum...

  
dubaj
22.07.2016 23:35:59
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: siłownia Avaton

Posty: 1072 #2310798
Od: 2014-4-23


Ilość edycji wpisu: 1
Dzień 2 - Papa Nero

Wstęp...czyli rozwikłamy zagadkę czemu akurat tam... udali się barbarzyńcy.

Pelion - ciut chłodniej niż w innych rejonach Grecji - idealne miejsce na aklimatyzację grecką dla słowiańskich barbarzyńców.
Pelion - letnisko bogów olimipijskich - magiczny Pelion... ale tylko ten wschodni... tak by było blisko do najlepszych plaż. Żadne zachodnie płaskie wioski!

Gdyby hotel był bezpośrednio przy plaży - hm... no przy tamtejszych serpentynach... byłaby to pewnie tylko jedna zaliczona plaża.
Hotel gdzieś w górach, z widokiem na odległe morze, gdzie w trzy dni trzeba pojechać na trzy plaże - to może być dobre rozwiązanie....
Basen - poranny basen i po plaży wieczorny basen. Toż to niemal świętość i obowiązek barbarzyński!

A więc basen, dobra cena, wschodni Pelion i bliskość do najlepszych plaż.

Obrazek Obrazek

Bum ta rara bum... i mamy hotel Astromeria:



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA


Hotel z klimatem iście greckim.
Czysto, schludnie, ale to nie komercyjny plastik, to hotel składający się z wielu chyba nadbudowanych na sobie przybudówek. I co tylko w Grecji możliwe - wygląda to bardzo dobrze. Do tego pełno tarasów, balkonów... świetne widoki na góry i morze.
Dużo schodków, świetny basen (otwarty dla nas kiedy chcemy) no i bardzo miła obsługa.
Hotel wybrałem dla basenu oraz lokalizacji - blisko do najlepszych plaż tego prawdziwego Pelionu od strony morza (bo Pelion od zatoki...to nie tak atrakcyjny Pelion). Wybór to strzał w "10" - do tego klimat prawdziwej wsi greckiej. Dyskotekowa młodzież nie będzie zadowolona, ale ktoś kto chce wśród Greków posiedzieć w miejscowym lokalu... rewelacja!


Dodatni minus... to miejscowość.
Makrirrachi
Prawdziwa wieś na skrzyżowaniu dróg, kościól, dwa sklepy i trzy knajpki. Niemalże same autochtony. I to takie co mówią "kalimera" nie znając nawet co to za bladolicy włóczą się im po rewirze. I co drugiego dnia w knajpie traktują nawet barbarzyńców jak swoich...

Obrazek Obrazek

Pojechali barbarzyńcy na plażę Papa Nero - 12 km i pól godziny jazdy białym rydwanem.

I to jest to... woda, plaża, leżak i coś chroniące przed słońcem. To je to!

Obrazek Obrazek

Do tego barbarzyńcom zimne piwo podano... gdy się skończyło wytaszczyli w torby kolejne zimne napitki chmielowe...
Raj... cień, cudowna woda... i serfujące Barbarzyniątko!

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

I tak naruszeni słońcem ukrywający się w cieniu barbarzyńcy ruszyli na łowy do Tsagkarady.
Tak rozległa wieś... że po znalezieniu dwóch knajp... wybrali po prostu tą z lewa... i spałaszowali przy wielkim drzewie kolejne porcje mięsiwa...
Prawdziwi barbarzyńcy - tyle zabytków, intrygujących miejsc, a ci ino parasol, woda, napitki i strawa!

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Wieczorem barbarzyńcy wrócili do swej kwatery... i ruszyli na kolejne widowisko sportowe.
W knajpie czekał na nich już stoliczek z którego szefu wygonił jakiś miejscowych... i czekało ouzo...

Barbarzyn pił, Barbarzyniątko po opędzlowaniu orzeszków... zaległo w knajpie po swojemu....

Obrazek Obrazek

  
dubaj
24.07.2016 14:43:42
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: siłownia Avaton

Posty: 1072 #2311463
Od: 2014-4-23


Ilość edycji wpisu: 1
Dzień 3 - Milopotamos

Chyba najsłynniejsza plaża Pelionu... a skoro jest i oblężnicza maszyna... to atakujemy?

Obrazek Obrazek

Plaża bardzo urokliwa, przedzielona skałą "z dziurką"...

Obrazek Obrazek

I ku radości cień pod skałami pod którymi barbarzyńcy mogli chować swe naruszone po wczorajszym bez-opalaniowym dniu plecy....

Obrazek Obrazek

Ogólnie plaża konkret, woda szał....i tylko czasu mało...

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

W końcu ok 13:30 barbarzyńcy ruszyli dalej... bo czekały na nich nie tylko widoki...ale i cug z Milies.

Obrazek Obrazek

Tam nastąpił podział... trzech barbarzyńców pojechało pociągiem... a Barbarzyn ruszył za nimi...
Barbarzyna nieco ostudziła entuzjazm... pociąg jak pociąg... a z jej doświadczeniem... to te widoki wcale nie były takie och i ach jak je reklamują...

Obrazek Obrazek

Barbarzyn za to miał jazdę... gonił cug i szukając stacji gdzie się on na 15 minut zatrzymuje popędził nawet torami...
Była nawet szansa na pierwszy przejazd białym rydwanem przez tunel dla pociągów... ale barbarzyński rozsądek powiedział... STOP. I za ten rozsądek nagrodą był niezniszczony rydwan oraz chmielowy napitek w Makrynitsie.

Obrazek Obrazek

Właśnie... mimo kolejnych serpentyn barbarzyńcy dotarli do Makrynisty - miasto na zboczu góry z widokiem na Volos.
I strawa podana na "balkonie" w cenie rozsądnej...i ten widok....

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Potem znowu serpentyny, znowu Makrirrachi... i znowu knajpa z euro-olimpiadą... ale tym razem z większą ilością autochtonów...

I wybrawszy swego przeciwnika Barbarzyn powiadomił go... że on ci Helladę będzie reprezentował... a Barbarzyn barbarzyńskich Polan...
I ouzo się polało...

Gdy powoli zdający sobie sprawę na co się porwał Peliończyk chciał rejterować... Barbarzyn zakrzyknął ku radości gawiedzi coś w stylu:
PJES!
MIN RAMAS!
NIN KANIS FASARIJA!

(w wolnym tłumaczeniu:
"pij, nie pierdol, nie rób scen"!)


I dalej się ouzo lało w pojedynku dzielnym tym.... aż do zwycięstwa wiekopomnego przedstawiciela barbarzyńców... okupionego bólem głowy dnia następnego...

Obrazek
  
dubaj
25.07.2016 23:45:59
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: siłownia Avaton

Posty: 1072 #2312201
Od: 2014-4-23
Dzień 4 - Agii Saranta

Lekko zmęczeni po ubiegłonocnych bojach barbarzyńcy ruszyli na najbliższą plażę... co to miała być zatłoczona... bo niedziela...i takie tam.
No i nie była zatłoczona... więc kolejny dzień plażingu byl uskuteczniany...

Widok w lewo, widok w prawo (na końcu charakterystyczna trójkątna skała), Amstel i Barbarzyniątko w cieniu oczko

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

I tak na Pelionie można żyć!

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Później po kilku piwach czasu nastały kolejne serpentyny... plaża w Horefto (sympatyczna, długa) i w górę do Zagory - największej wsi Pelionu.
A tam znowu napitki i strawy... i to na terenie miejscowej cerkwi, przed którą stoły biesiadne ustawiły autochtony.

Obrazek Obrazek

Podsumowanie

Pelion - prawdziwe letnisko bogów olimpijskich.
Magiczny fragment Grecji chyba nie naruszony przez turystykę biur podróży...
Trudny dojazd, serpentyny, góry... cudowne widoki i urokliwe plaże.
Dziesiątki wiosek ukrytych w górach... gdzie barbarzyńcy wybrali te do których dostać się najtrudniej... te po wschodniej stronie... po stronie obiecującej najlepsze Pelionowe plaże i klimatyczne miejscowości tej prawdziwej starej Grecji.
Klimat taki, że choć gorąco... człek się nie poci... do tego mnóstwo zieleni i bujna roślinność.
Nawet Babciarzyna zachwycona... że idealne miejsce by odpoczywać lub w ogóle tam zamieszkać... a do tego zero śladu komara, które w Grecji potrafią uprzykrzyć życie...

Z czystym sumieniem można polecić tym co chcą gorąca (ale nie upału) i chcą poznać prawdziwą starą Grecję.
  
ogorek
26.07.2016 08:33:05
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3035 #2312266
Od: 2012-7-15
    dubaj pisze:


    Barbarzyn pił, Barbarzyniątko po opędzlowaniu orzeszków... zaległo w knajpie po swojemu....

    Obrazek



Toż to barbarzyństwo w taki upał w adidasach i długich skarpetach (prawie podkolanówkach) oczko
  
dubaj
26.07.2016 09:35:31
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: siłownia Avaton

Posty: 1072 #2312321
Od: 2014-4-23
Barbarzyniątko to nie dość, że young kibol to i patriota.
Zawsze na mecz o 22:00 czasu greckiego zakładał strój Polan w komplecie- łącznie z getrami.
I o tej godzinie...na Pelionie...temperatura była rozsądna i Młody dawał radęoczko
  
dubaj
26.07.2016 19:33:33
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: siłownia Avaton

Posty: 1072 #2312619
Od: 2014-4-23


Ilość edycji wpisu: 1
Dzień 5 - Meteory

Czemu cesarz tak wcześnie rozpoczął dziś dzień
i w pełni majestatu, w koronie na głowie
zasiadł na tronie – w głównej bramie miasta?

Bo barbarzyńcy mają dzisiaj wejść,
a cesarz osobiście chce przywitać wodza.
Przygotował dla niego nawet pewne pismo,
w którym nadał mu wiele
tytułów, godności.


3 godzinki... i barbarzyńcy dotarli do Meteorów.

Obrazek Obrazek

Pierwszy szturm... skałki... i nie ma mocnych!

Obrazek Obrazek

Są i Monastryry... czyżby znowu niepowtarzalny klimat... i mistycyzm?

Obrazek Obrazek


Ruszyli barbarzyńcy... aż wpadli w tłum innych obcokrajowców (często mówiących w języku Polan) i trafili z nimi pod największy Monastyr.
I jak to opisał ArystoDanes:
...a było tych autokarów z 300 i stały jeden za drugim. Rzekł więc Barbarzyn do nich "rozstąpcie się bo będę zwiedzał", odrzekli mu "przyjdź i rozstąp nas" *. Barbarzyn ruszył i .... nie rozstąpił ich, poległ ufny swej sile.

Obrazek Obrazek

Tłum, pot, jeszcze większy tłum... i jeszcze większy upał...
Uciekaj... uciekaj Barbarzynie!

Obrazek Obrazek

Mistycyzm?
Nic z tego... raczej znowu rydwan... i w cień... do tawerny...

Kastraki... fajny klimat... ale już ceny pod turystów...bez deseru... nie nie... ani tam mistycyzmu, ani tu klimatu - ale jest menu z ceną za widok na Meteory...

Obrazek Obrazek

Podsumowanie:
Meteory magiczne miejsce... niesamowite monastyry...ale na pewno nie w sezonie i nie w południe.
Może to już grecka wybredność, ale zwiedzania takich miejsc w 35 stopniach i tłumie turystów z biur podróży dowożonych autokarami którzy tworzą korki na schodach... to nawet nie barbarzyństwo.
  
Dan_78
27.07.2016 07:08:48
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 683 #2312792
Od: 2013-1-14
...a było tych autokarów z 300 i stały jeden za drugim. Rzekł więc Barbarzyn do nich "rozstąpcie się bo będę zwiedzał", odrzekli mu "przyjdź i rozstąp nas" *. Barbarzyn ruszył i .... nie rozstąpił ich, poległ ufny swej sile. Za Barbarzynem koło 1h później podążali tessalscy hoplici z Kokkino Nero jednak nie dane im było się spotkać oczko

* - tak więc rzekł posłaniec Kserksesa do króla spartańskiego, oddajcie swoją broń. Przyjdź i weź ją. Nasze strzały przyćmią słońce. Będziemy zatem walczyć w cieniu. Herodot tłumaczenie własne oczko
  
dubaj
27.07.2016 18:07:25
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: siłownia Avaton

Posty: 1072 #2313031
Od: 2014-4-23
    Dan_78 pisze:

    ...a było tych autokarów z 300 i stały jeden za drugim. Rzekł więc Barbarzyn do nich "rozstąpcie się bo będę zwiedzał", odrzekli mu "przyjdź i rozstąp nas" *. Barbarzyn ruszył i .... nie rozstąpił ich, poległ ufny swej sile.

Dobre dobre...pan zielony

Dokonuje zaboru do wiersza - za prawa autorskie "przeleje" przy najbliższej okazji oczko
  
Electra18.04.2024 12:48:37
poziom 5

oczka
  
dubaj
30.07.2016 00:04:31
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: siłownia Avaton

Posty: 1072 #2314056
Od: 2014-4-23


Ilość edycji wpisu: 1
Lefkada - Nydri

Czemu dwaj konsulowie, a także pretorzy
przyszli dzisiaj w szkarłatnych, wyszywanych togach?
Czemu ponakładali pierścienie, obręcze,
zdobne w lśniące szmaragdy, pyszne ametysty,
a każdy trzyma w ręce drogocenną laskę
z pięknymi okuciami ze srebra i złota?

Bo barbarzyńcy mają dzisiaj wejść,
a to ich fascynuje.

Dokładnie tak... chętni na drogocenności... na srebro i złoto... tak tak..tak właśnie z szeklami w oczach czekali na barbarzyńców... którzy przez góry... i przez most w postaci "postawionej łajdy" wszerz kanału... dotarli na wyspę Lefkadę.

Obrazek Obrazek

Barbarzyńcy w końcu dotarli do Nydri... do gospody Santa Maura, która miała być ich domem przez najbliższe 4 noce.
I zaczęły się schody... miały być trzy osoby... a tu jest jeszcze Barbarzyniątko....
- ale to oferta bookingu, gdzie dzieci w jego wieku są za free...
I się zdziwili dukatobiorcy... ale nie odpuścili... Barbarzyniątko musiało cyrograf z wiekiem pokazywać...
Barbarzyńcy pierwszy raz zostali tak przyjęci w Helladzie... zameldowali się, ale niesmak pozostał. Lefkada... komercyjna Lefkada.

Tak czy owak... i basen wynagrodził ten niesmak... a i Barbarzyn zrozumiał irytację miejscowych... noc w hotelu kosztowała 110 euro... Barbarzyn zarezerwował wcześniej za 54 eryki...
I już wiadomo czemu tak usiłowano wycisnąć nieco dudków chociażby za Barbarzyniątko...

Obrazek Obrazek

A potem... już na miasto... pełne wszelakich obcych z różnych stron świata... znowu w poszukiwaniu strawy...

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

I tak płynął im wieczór... znowu suvlaki przy stoliku tuż zatoce pełnej wszelakich jachtów i łódek... znowu zimne napitki chmielowe....

Obrazek Obrazek
  
ogorek
30.07.2016 08:21:09
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3035 #2314105
Od: 2012-7-15
Wybrałeś chyba jedną z bardziej obleganych miejscowości na Lefkadzie.
Stąd poczucie komercyjności i tłumów. Lepiej było trochę dalej w "Micros Gialos" lub "SIvota"

Zaletą Nidri jest mnóstwo udek na wynajem lub stateczki na Meganisi.
Uwolniłbyś się od tłumów i kontemplował przyrodę.

Chyba dyskusja z gospodarzami nastawiła Cię sceptycznie do całej wyspy.
  
dubaj
30.07.2016 11:12:33
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: siłownia Avaton

Posty: 1072 #2314169
Od: 2014-4-23
Nydri było wybrane specjalnie - to był wyjazd by zobaczyć różne miejsca w Grecji. Po wsi na Pelionie komercyjny szał na Lefkadzie. I centrum, i logistycznie i w leniwych planach jakiś rejs wokół wyspy (wiem wiem, nie łódka - z niezdrowej ciekawości rejs typu komercha)

    ogorek pisze:

    "Micros Gialos"
O nie nie nie, protestują przeciw powielaniu opinii o atrakcyjności tego miejsca... najgorsze moje wspomnienie z trzech lat w Grecji. Ale o tym za trochę...
  
ogorek
30.07.2016 13:02:34
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3035 #2314213
Od: 2012-7-15


Ilość edycji wpisu: 2
Kolega @Marsik był tam w zeszłym roku z pontonem (Micros Gialos) i był zadowolony
Polecił koledze @Bounty, który byl tam w tym roku z RIB-em (udało nam się spotkać 2 razy - fujara ze mnie, ze nie zrobiłem zdjęcia 3 jednostek z PL banderą) i też był zadowolony.

Może różni ludzie mają różne oczekiwania i dla tych z udkami to miejsce jest dobre ?

>>>>>>>>>>

Tak na marginesie - jak forumowicze mają się spotkać w Grecji jak zamazują swoje twarze ...
No tak, mnie po udce można poznać a kolegę Dubaja po akcentach piłkarskich.
  
AbEE
02.08.2016 00:31:22
Grupa: Użytkownik

Posty: 1 #2315171
Od: 2014-9-12
Czekam na dalszą część opowieści bardzo szczęśliwy Rewelacyjnie się czyta cool
  
ogorek
04.08.2016 16:42:57
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3035 #2316057
Od: 2012-7-15
Wchodze na forum tylko dla tej relacji oczko a tu nic ...
Ciekaw jestem co Cię tak zniechęciło w Micros Glaros
Ale jak wspomniałem inne oczekiwania mają rodzice z dzieckim lubiącym bawić się w wodzie
Inni, gdzie rodzina lubi snorkelować w maskach wśród skałek
Inne ktoś kto zaciągnął udkę/kajak/ponton (niepotrzebne skreślić) i oczekuje wygodnej kwatery z bezpieczną przystaną a na plaże pływa sobie udką (jeżeli preferuje niezorganizowane plaże)
  
dubaj
04.08.2016 22:56:46
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: siłownia Avaton

Posty: 1072 #2316204
Od: 2014-4-23
To naprawdę ktoś to w ogóle czyta i ogląda zaniemówił?
No dobrze... była chwila przerwy, już lecim dalej po Lefkadzie....


Dzień 6

Kathisma Beach


41,5 na termometrze... gorąco... ale wyspani barbarzyńcy ruszyli rydwanem na słynną plażę Kathisma.
Bez problemu miejsce na parkngu znaleźli... i mogli chować się przed naprawdę dającym słońcem.

Obrazek Obrazek

Barbarzyn... przyzwyczajony do parunastu parasoli na pustej plaży... zrozumiał czytane wcześniej narzekania na "parasolowiska" - tam na wielkiej plaży... parasol gonił parasol.
Usadowili się barbarzyńcy przy prawym końcu plaży... gorąco... i jakie dobre napitki chmielowe...

Obrazek Obrazek

Fale... no to nie były fale ani na Barbarzyniątko ani piwnego Barbarzyna. Woda piękna... i jak wesoło jak fala przybije do gleby....

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Cały dzień na plaży... i wędrówki nie tylko po piwa...ale też i po widoki... skał i innych pozycji...

Obrazek Obrazek

No i to z czym Barbarzyn najbardziej lubi biegać - no wiem, to nie Bałtyk, raczej nie wiało... ale na plażę bez szalika???

Obrazek Obrazek

Agios Nikitas
Urocze miasteczko na zachodnim brzegu Lefkady... idealne na obiad po plażingu.
Jedna uliczka... no i sporo knajp z cenami standardowymi.
I tak szukali barbarzyńcy miejsca gdzie Barbarzyniątko mogłoby paść...

Obrazek Obrazek

Ładna plaża... klimatyczna knajpa... ale na rejsik na plaże Milos... ochoty i sił już nie było...

Obrazek Obrazek

Ciężki słonecznie dzień... i spać... bo następnego dnia... czekał na nich... mimo dużych wątpliwości... komercyjny rejs łajbą wyglądającą... na luksusową.
Cóż... przecież ma być różnorodność stylów podróżowania.
  
wolf
05.08.2016 08:32:27
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: CENTRUM

Posty: 122 #2316272
Od: 2014-10-6
Ale czemu z szalikiem do gorące GrecjipytajnikGardło Cie bolałozakręcony
  
dubaj
05.08.2016 08:55:25
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: siłownia Avaton

Posty: 1072 #2316279
Od: 2014-4-23


Ilość edycji wpisu: 2
    wolf pisze:

    Ale czemu z szalikiem do gorące GrecjipytajnikGardło Cie bolałozakręcony
Widzę, że kumasz klimat.
Potwierdzam powiązanie z gardłem - ale to tylko i wyłącznie przezorność bardzo szczęśliwy
Większość barbarzyńskich kiboli zakłada możliwe problemy z gardłem, należy asekurować szyję w przypadku załamania pogody lub nagłego powiewu mroźnego powietrza pan zielony



E: uprzedzając Twe dalsze drążenie tematu - tak, awatar potwierdza, że w poprzednich latach też przezorność była w cenie aniołek
  
Electra18.04.2024 12:48:37
poziom 5

oczka

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 2>>>    strony: [1]2

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » GRECJA TURYSTYCZNIE-WASZE RELACJE Z PODROZY » CZEKAJĄC NA BARBARZYŃCÓW...

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny