Grecja
GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe
W S T E P N I A K
Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)
Chalkidiki samochodem przez Słowacje, Węgry, Rummunie i Bułgarie 2019 | |
| | stavros | 13.05.2019 19:47:36 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 311 #3285536 Od: 2013-8-2
| quickstarter pisze:
Zimówki jednak musiałbyś w Grecji zostawić ,) Musisz coś wybrać po prostu - albo transalpina albo Chalkidiki - albo też termin jednak inny wybrać ,) A drogi - nie tylko lokalne - w BG są wciąż jeszcze bardzo kiepskie - na ichnich DK`ach nie powinny nikogo zdziwić progi zwalniające, dziury wielkości konia, babcie prowadzące osiołki czy rozkładające się psy ,) O autostradach szkoda nawet pisać
Drogi w Bułgarii wspominam całkiem nieźle, te główne są niezłej jakości no i jest znacznie puściej niż w Rumunii.
Przejechałem spory kawałek autostrady Sofia-Burgas, którą w całości oddano kilka lat temu i jedzie się dobrze zwłaszcza najświeższy odcinek.
Od Sofii dół w kierunku Kulaty budują ekspresówkę, chyba już ponad połowa jest jest już oddana. | | | Electra | 01.11.2024 00:29:17 |
|
| | | quickstarter | 13.05.2019 20:54:48 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: blisko Czech i Słowacji
Posty: 1437 #3285905 Od: 2014-6-2
Ilość edycji wpisu: 1 | Być może az tak się zmienilo na plus w ciągu ostatnich kilku lat bo jeszcze 5 lat temu był dramat - w porównaniu do Polski drogi w Bulgarii miały opóźnienie cywilizacyjne oceniane wg mnie na 50 lat. Pamietam ze nawierzchnia tzw autostrad była dramatyczna - odcinek Sofia - Plovdiv - Stara Zagora tragiczny. A drogi krajowe to był pełen folklor - niemniej jak podkreśliłem ocena sprzed kilku lat | | | MM | 13.05.2019 21:24:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Olsztyn (warm.-maz.)
Posty: 91 #3286787 Od: 2014-1-19
| Dzięki za odpowiedzi. Podzielę się jeszcze czymś innym, może taka informacja się komuś w przyszłości przyda. Będziemy podróżowali nie swoim samochodem, to powoduje, że podróżując np. w Bułgarii musimy mieć ze sobą dokument potwierdzający, że właściciel wyraził zgodę na użyczenie. To jednak nie wszystko. Powinno to być przetłumaczone na język bułgarski u tłumacza przysięgłego, a to z kolei jeszcze poświadczone notarialnie Podróżując przez Węgry z kolei wymaga się takiego dokumentu w języku węgierskim, ale już bez dodatkowych poświadczeń notarialnych. Rumunii z tego co wyczytałem zaczęli honorować najzwyklejsze oświadczenia, które respektuje większość Państw zachodniej Europy.
Źródło: PZM Travel https://pzmtravel.com.pl/pzminfo/upowaznienie,do,podrozowania,pozyczonym,pojazdem,,lub,przyczepa,,278.html
Państwa, które wymagają zgody właściciela (upoważnienia) na użytkowanie pojazdu:
Albania pisemna zgoda właściciela pojazdu poświadczona przez PZM Austria pisemna zgoda poświadczona przez właściciela pojazdu Belgia pisemna zgoda poświadczona przez właściciela pojazdu Białoruś pisemna zgoda właściciela pojazdu przetłumaczona na jęz. białoruski lub rosyjski i poświadczona notarialnie Bośnia i Hercegowina pisemna zgoda właściciela pojazdu poświadczona przez PZM Bułgaria pisemna zgoda właściciela pojazdu, upoważnienie przetłumaczona na jęz.bułgarski i poświadczone notarialnie Chorwacja pisemna zgoda właściciela pojazdu poświadczona przez PZM Czarnogóra pisemna zgoda właściciela pojazdu poświadczona przez PZM Czechy pisemna zgoda właściciela pojazdu poświadczona przez PZM Dania pisemna zgoda poświadczona przez właściciela pojazdu Estonia pisemna zgoda poświadczona przez właściciela pojazdu Finlandia pisemna poświadczona zgoda właściciela pojazdupoświadczone przez PZM Francja pisemna zgoda poświadczona przez właściciela pojazdu Grecja pisemna poświadczona zgoda właściciela pojazdu przez PZM Hiszpania pisemna zgoda poświadczona przez właściciela pojazdu Holandia pisemna zgoda poświadzcona przez właściciela pojazdu Litwa pisemna zgoda właściciela pojazdu poświadczona przez PZM Luksemburg pisemna zgoda poświadczona przez właściciela pojazdu Łotwa pisemna zgoda właściciela pojazdu poświadczona przez PZM Macedonia pisemna zgoda właściciela pojazdu poświadczona przez PZM Mołdawia pisemna zgoda właściciela pojazdu poświadczona notarialnie, przetłumaczona na język mołdawski (rumuński) lub rosyjski Niemcy pisemna zgoda poświadczona przez właściciela pojazdu Norwegia pisemna zgoda poświadczona przez właściciela pojazdu Portugalia pisemna zgoda poświadczona przez właściciela pojazdu Rosja pisemna zgoda właściciela pojazdu przetłumaczona na jęz.rosyjski i poświadczona notarialnie Rumunia pisemna zgoda właściciela pojazdu poświadczona przez PZM Serbia pisemna zgoda właściciela pojazdu poświadczona przez PZM Słowacja pisemna zgoda właściciela pojazdu poświadczona przez PZM Słowenia pisemna zgoda właściciela pojazdu poświadczone przez PZM Szwajcaria pisemna poświadczona zgoda właściciela pojazdu przez PZM Szwecja pisemna zgoda poświadczona przez właściciela pojazdu Turcja pisemna zgoda właściciela pojazdu poświadczone przez PZM Węgry pisemna zgoda właściciela pojazdu poświadczona przez PZM w wersji węgierskiej Ukraina pisemna zgoda właściciela pojazdu przetłumaczona na jęz.ukraiński, poświadczona przez notariusza. Wlk.Brytania pisemna poświadczona zgoda właściciela pojazdu przez PZM Włochy pisemna zgoda właściciela pojazdu poświadczona przez PZM Uwaga: Przy informacji, że wymagana jest pisemna zgoda właściciela pojazdu należy rozumieć, że musi być napisana w jednym z 3 oficjalnie uznawanych języków w Europie (angielskim,niemieckim lub francuskim - w zależności od kierunku wyjazdu) i formalnie potwierdzona, np. przez PZM.
Warto też zajrzeć na stronę naszego MSZ-u, tam także znajdziemy potrzebne informacje. https://www.gov.pl/web/dyplomacja/informacje-dla-podrozujacych/
Nie wiem na ile są to martwe przepisy
Rozmawiałem dzisiaj ze znajomym kierowcą tira, który potwierdził mi, że zawsze kiedy ma kontrole taki dokument mu jest sprawdzany. Czy wy Panowie macie jakieś osobiste doświadczenia w takich sytuacjach?
_________________ Nasze relacje z Grecji i nie tylko, znajdziesz na naszym blogu : http://www.travelek24.pl/
Chalkidiki 2019 http://www.travelek24.pl/2019/06/grecja-chalkidiki-samochodem-informacje.html
| | | stavros | 13.05.2019 22:02:17 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 311 #3287111 Od: 2013-8-2
| Kilka-kilkanaście lat temu jeździłem autem firmowym w leasingu. Bułgaria, Chorwacja, Czarnogóra i kraje tranzytowe, jeszcze przed ich wejściem do UE. Miałem zwykłe zaświadczenie po angielsku z firmy leasingowej. I to wszędzie wystarczyło, nikt nie pytał, a jeśli pytał, mówiło się "firma auto" i się jechało. | | | 599 | 14.05.2019 10:41:29 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 96 #3295524 Od: 2014-7-31
Ilość edycji wpisu: 1 | nie wiem dlaczego sporo ludzi odradza Ci RO BG, co prawda jechaliśmy przez te kraje bodaj w 2011 roku (z Wielkopolski do Obzoru w BG 1800km)i nic przykrego nas nie spotkało, myślę że od tego czasu jeśli się coś zmieniło to na + myślę że zbyt "długie"czasy przejazdu sobie zakładasz przez RO i BG,granic praktycznie nie ma , drogi były normalne nie było dziur wielkości konia ani nawet psiaka, winietę można było kupić na granicy przy okazji "picia kawy", nocowaliśmy gdzieś w okolicy Căciulata,nocleg brany z drogi,super okolica , droga biegnie nad rzeką,okolica super widokowo, przed wyjazdem także mieliśmy obawy typu "jak to będzie" jak pisałem nocleg z drogi , było super ,był to zwykły motel ,parking zamykany pilnowany przez strażnika, rano otwierał bramy abyśmy mogli wyjechać,po całych wakacjach najbardziej żałowaliśmy że nie zostaliśmy tam dłużej,z wakacji wracaliśmy "na strzał" przez Serbie, nuda jak jasna d,,, jeśli jeszcze raz "tam" będę się kierował (myślę że w przyszłym roku)to pojadę przez RO i BG co do trasy pewnie pojechałbym troszkę inaczej jak Ty ale przeczytaj to : https://www.cro.pl/2018-kierunek-kefalonia-t54784.html może się zainspirujesz, ,)
dopisane, jeśli masz możliwość założyć koła na "wyższym" profilu to czemu nie? dla spokoju "psychicznego" :-) zaświadczeniem raczej bym sobie nie zawracał głowy ale to już Twoja decyzja, | | | quickstarter | 14.05.2019 13:27:36 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: blisko Czech i Słowacji
Posty: 1437 #3296332 Od: 2014-6-2
| Wszyscy odradzali z jednej przyczyny: przez Serbię i Macedonię do Grecji droga prostsza, szybsza i znacznie lepsza - właściwie same autostrady. Po prostu. | | | 599 | 14.05.2019 14:03:39 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 96 #3296938 Od: 2014-7-31
| no tak , ale jeśli chce TransAlpine i cośtam cośtam, to straszenie dziurami wielkości konie jest bez sensu, a że ruch duży? cóż zrobić,) z tyloma noclegami co kolega chce jechać to moim zdaniem spoko, a i nowe doświadczenia będą , | | | quickstarter | 14.05.2019 14:59:16 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: blisko Czech i Słowacji
Posty: 1437 #3297962 Od: 2014-6-2
Ilość edycji wpisu: 1 | oczywiście że z racji tego że transalpine chce kolega zobaczyć nikt nie będzie przekonywał do innej drogi. Mój wpis odnosił się do Twego posta zachwalajacego podróż przez BG i RO jako taką - że niby drogi dobre itd A kto był to widział pamięta i omija z daleka | | | MM | 15.05.2019 09:38:22 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Olsztyn (warm.-maz.)
Posty: 91 #3310607 Od: 2014-1-19
| stavros pisze:
Kilka-kilkanaście lat temu jeździłem autem firmowym w leasingu. Bułgaria, Chorwacja, Czarnogóra i kraje tranzytowe, jeszcze przed ich wejściem do UE. Miałem zwykłe zaświadczenie po angielsku z firmy leasingowej. I to wszędzie wystarczyło, nikt nie pytał, a jeśli pytał, mówiło się "firma auto" i się jechało.
No proszę, tak też myślałem. Myślę, że to raczej martwy przepis, raczej służy jako forma nacisku na "przysłowiowy mandat". Zatrzymamy skontrolujemy, a jak nie będzie to nam pare euro wpadnie. Ja akurat ten dokument zorganizowałem, chcę uniknąć ewentualnego kłopotu, kiedy dojdzie do jakieś stłuczki np. z mojej winy. _________________ Nasze relacje z Grecji i nie tylko, znajdziesz na naszym blogu : http://www.travelek24.pl/
Chalkidiki 2019 http://www.travelek24.pl/2019/06/grecja-chalkidiki-samochodem-informacje.html
| | | MM | 15.05.2019 09:41:02 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Olsztyn (warm.-maz.)
Posty: 91 #3310608 Od: 2014-1-19
Ilość edycji wpisu: 5 | 599 pisze:
nie wiem dlaczego sporo ludzi odradza Ci RO BG, co prawda jechaliśmy przez te kraje bodaj w 2011 roku (z Wielkopolski do Obzoru w BG 1800km)i nic przykrego nas nie spotkało, myślę że od tego czasu jeśli się coś zmieniło to na + myślę że zbyt "długie"czasy przejazdu sobie zakładasz przez RO i BG,granic praktycznie nie ma , drogi były normalne nie było dziur wielkości konia ani nawet psiaka, winietę można było kupić na granicy przy okazji "picia kawy", nocowaliśmy gdzieś w okolicy Căciulata,nocleg brany z drogi,super okolica , droga biegnie nad rzeką,okolica super widokowo, przed wyjazdem także mieliśmy obawy typu "jak to będzie" jak pisałem nocleg z drogi , było super ,był to zwykły motel ,parking zamykany pilnowany przez strażnika, rano otwierał bramy abyśmy mogli wyjechać,po całych wakacjach najbardziej żałowaliśmy że nie zostaliśmy tam dłużej,z wakacji wracaliśmy "na strzał" przez Serbie, nuda jak jasna d,,, jeśli jeszcze raz "tam" będę się kierował (myślę że w przyszłym roku)to pojadę przez RO i BG co do trasy pewnie pojechałbym troszkę inaczej jak Ty ale przeczytaj to : https://www.cro.pl/2018-kierunek-kefalonia-t54784.html może się zainspirujesz, ,)
dopisane, jeśli masz możliwość założyć koła na "wyższym" profilu to czemu nie? dla spokoju "psychicznego" :-) zaświadczeniem raczej bym sobie nie zawracał głowy ale to już Twoja decyzja,
Dzięki za dobre słowa i ciekawą relację. Przeglądnąłem jedynie pobieżnie, za to w weekend popatrzę na to na spokojnie, nie omieszkam się zainspirować Przy okazji mogę podzielić się i z tobą naszymi samochodowymi wojażami:
Sardynia 2018 http://www.travelek24.pl/2018/06/sardynia-samochodem-prom-ceny.html
Słowenia 2017 http://www.travelek24.pl/p/nasze-wpisy-o-sowenii.html
Wyspa Krk 2017 http://www.travelek24.pl/2017/07/baska-na-wyspie-krk-praktyczne.html
Elba, Jezioro Garda 2016 http://www.travelek24.pl/2016/05/powrot-do-woch-prolog-przed-nami.html?showComment=1464110033213#c3286460580229041325
Korfu, Lefkada, Parga, Meteory 2015 http://www.travelek24.pl/p/httptravelek24.html
Kalabria 2014 http://www.travelek24.pl/2014/06/wyprawa-samochodem-na-czubek-woskiego.html _________________ Nasze relacje z Grecji i nie tylko, znajdziesz na naszym blogu : http://www.travelek24.pl/
Chalkidiki 2019 http://www.travelek24.pl/2019/06/grecja-chalkidiki-samochodem-informacje.html
| | | MM | 15.05.2019 09:50:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Olsztyn (warm.-maz.)
Posty: 91 #3310753 Od: 2014-1-19
| quickstarter pisze: oczywiście że z racji tego że transalpine chce kolega zobaczyć nikt nie będzie przekonywał do innej drogi. Mój wpis odnosił się do Twego posta zachwalajacego podróż przez BG i RO jako taką - że niby drogi dobre itd ,) A kto był to widział pamięta i omija z daleka
Myślę, że tutaj nikt się w żaden sposób nie gniewa, ani nie spina. Jest tak jak piszesz, chcieliśmy jadąc do Grecji jechać Transfogaraska, a wracać Transalpiną. No ale ze względu na termin w którym jedziemy nie udało się tego zgrać. Trudno. _________________ Nasze relacje z Grecji i nie tylko, znajdziesz na naszym blogu : http://www.travelek24.pl/
Chalkidiki 2019 http://www.travelek24.pl/2019/06/grecja-chalkidiki-samochodem-informacje.html
| | | Electra | 01.11.2024 00:29:18 |
|
| | | MM | 15.05.2019 10:04:02 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Olsztyn (warm.-maz.)
Posty: 91 #3310892 Od: 2014-1-19
| 599 pisze:
no tak , ale jeśli chce TransAlpine i cośtam cośtam, to straszenie dziurami wielkości konie jest bez sensu, a że ruch duży? cóż zrobić,) z tyloma noclegami co kolega chce jechać to moim zdaniem spoko, a i nowe doświadczenia będą ,
Dzięki za twoją opinie. Jadę z dzieckiem, stąd po drodze tyle noclegów. Dodatkowo jeden nocleg dochodzi, bo chcieliśmy sobie przejechać transalpine na spokojnie, wypoczęci i najchętniej z samego rana. Dodatkowo wyjeżdżamy zamiast rano (co również pomogłoby skrócić noclegi) w nocy, dziecko sobie pośpi. Dla nas podróż "tam i z powrotem" to również odpoczynek (psychiczny przede wszystkim) to wspaniałe chwilę, ta cała otoczka związane z taką formą wypoczynku, przygotowywanie się, pakowanie. Nie każdy to zrozumie to oczywiste. Po prostu nam odpowiada taka forma podróżowania i mamy z tego najpiękniejsze wspomnienia. Bywało się także w formie samolot + tydzien all i to zupełnie nie nasza bajka.
_________________ Nasze relacje z Grecji i nie tylko, znajdziesz na naszym blogu : http://www.travelek24.pl/
Chalkidiki 2019 http://www.travelek24.pl/2019/06/grecja-chalkidiki-samochodem-informacje.html
| | | MM | 15.05.2019 10:14:18 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Olsztyn (warm.-maz.)
Posty: 91 #3311017 Od: 2014-1-19
Ilość edycji wpisu: 1 | Wracając jeszcze raz do tematu. Plan jest na tę chwilę taki sam. Jeśli warunki nie pozwolą na przejazd Transalpiną (ze względu na śnieg) po prostu zaplanujemy alternatywne atrakcje po drodze. I tu kolejne pytanie.
Co warto według Was na nie za długi przystanek w Rumunii, Bułgarii (2-3godz)? Monastyr w Bułgarii (podał już któryś kolega wyżej)
Interesują mnie także miejsca, najchętniej ciekawe widokowo na krótki wypad (+/- 150 km w jedną stronę od Nikiti) poza 3 palce Chalkidyckie
- Saloniki punkty widokowe?? Znacie jakieś?
_________________ Nasze relacje z Grecji i nie tylko, znajdziesz na naszym blogu : http://www.travelek24.pl/
Chalkidiki 2019 http://www.travelek24.pl/2019/06/grecja-chalkidiki-samochodem-informacje.html
| | | des4 | 15.05.2019 11:53:19 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Rzeszów
Posty: 1718 #3312743 Od: 2013-7-3
| MM pisze: 599 pisze:
no tak , ale jeśli chce TransAlpine i cośtam cośtam, to straszenie dziurami wielkości konie jest bez sensu, a że ruch duży? cóż zrobić,) z tyloma noclegami co kolega chce jechać to moim zdaniem spoko, a i nowe doświadczenia będą ,
Dzięki za twoją opinie. Jadę z dzieckiem, stąd po drodze tyle noclegów. Dodatkowo jeden nocleg dochodzi, bo chcieliśmy sobie przejechać transalpine na spokojnie, wypoczęci i najchętniej z samego rana. Dodatkowo wyjeżdżamy zamiast rano (co również pomogłoby skrócić noclegi) w nocy, dziecko sobie pośpi. Dla nas podróż "tam i z powrotem" to również odpoczynek (psychiczny przede wszystkim) to wspaniałe chwilę, ta cała otoczka związane z taką formą wypoczynku, przygotowywanie się, pakowanie. Nie każdy to zrozumie to oczywiste. Po prostu nam odpowiada taka forma podróżowania i mamy z tego najpiękniejsze wspomnienia. Bywało się także w formie samolot + tydzien all i to zupełnie nie nasza bajka.
Tylko czy ta cała otoczka jest równie ekscytująca dla dziecka? Jeśli to maluch, to wspomnień nie będzie miał, co najwyżej z przesiedzenia/przespania kilku dni w samochodzie. Generalnie, z dziećmi w wieku poniżej szkolnego wskazany jest jak najszybszy przejazd traznzytowy do miejsca docelowego, a wszelkie zapewnienia jak to dziecko przesypia, jest zaęte oglądanie bajek albo napawa się widokami na trasie można między bajki włożyć.
Dlatego właśnie, kiedy miałem male dzieci naszą "bajką" był wyjazd do niezłych hoteli AI samolotem - relatywnie krótka podróż, dobra infrastruktura rozrywkowa na miejscu, bezpieczne jedzenie, baseny, ciepłe morze. To zwiększało szanse na to że i dzieci będą miały radochę, ale i rodzice też skorzystają i odpoczną. Nie wspominając o tym, że nie wszędzie da się dojechać autem, a hotel nie oznacza siedzenia nonstop na miejscu. | | | MM | 15.05.2019 12:42:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Olsztyn (warm.-maz.)
Posty: 91 #3312915 Od: 2014-1-19
| [quote=des4]MM pisze: 599 pisze:
no tak , ale jeśli chce TransAlpine i cośtam cośtam, to straszenie dziurami wielkości konie jest bez sensu, a że ruch duży? cóż zrobić,) z tyloma noclegami co kolega chce jechać to moim zdaniem spoko, a i nowe doświadczenia będą ,
Dzięki za twoją opinie. Jadę z dzieckiem, stąd po drodze tyle noclegów. Dodatkowo jeden nocleg dochodzi, bo chcieliśmy sobie przejechać transalpine na spokojnie, wypoczęci i najchętniej z samego rana. Dodatkowo wyjeżdżamy zamiast rano (co również pomogłoby skrócić noclegi) w nocy, dziecko sobie pośpi. Dla nas podróż "tam i z powrotem" to również odpoczynek (psychiczny przede wszystkim) to wspaniałe chwilę, ta cała otoczka związane z taką formą wypoczynku, przygotowywanie się, pakowanie. Nie każdy to zrozumie to oczywiste. Po prostu nam odpowiada taka forma podróżowania i mamy z tego najpiękniejsze wspomnienia. Bywało się także w formie samolot + tydzien all i to zupełnie nie nasza bajka.
Tylko czy ta cała otoczka jest równie ekscytująca dla dziecka? Jeśli to maluch, to wspomnień nie będzie miał, co najwyżej z przesiedzenia/przespania kilku dni w samochodzie. Generalnie, z dziećmi w wieku poniżej szkolnego wskazany jest jak najszybszy przejazd traznzytowy do miejsca docelowego, a wszelkie zapewnienia jak to dziecko przesypia, jest zaęte oglądanie bajek albo napawa się widokami na trasie można między bajki włożyć.
Dlatego właśnie, kiedy miałem male dzieci naszą "bajką" był wyjazd do niezłych hoteli AI samolotem - relatywnie krótka podróż, dobra infrastruktura rozrywkowa na miejscu, bezpieczne jedzenie, baseny, ciepłe morze. To zwiększało szanse na to że i dzieci będą miały radochę, ale i rodzice też skorzystają i odpoczną. Nie wspominając o tym, że nie wszędzie da się dojechać autem, a hotel nie oznacza siedzenia nonstop na miejscu.[/quote]
Jasne wszystko zależy od dziecka, nasze dość dobrze znosi takie podróże, nie ma też choroby lokomocyjnej. Było już w podróży jak miało 6 miesięcy, potem jak miało 1,5 roku, a teraz podchodzi pod 3. Nie widzę w naszym przypadku przeciwwskazań. Osobiście to wydaje mi się, że im dziecko będzie starsze tym takie podróże będą bardziej skomplikowane z punktu widzenia całej rodziny. Widzę to po starszych dzieciach znajomych/rodzeństwa, 10 latkowie to najchętniej by już z rodzicami nawet do sąsiedniego miasta nie pojechali, bo nuda i miliony innych powodów, aby tylko nie jechać. Wracając natomiast do trasy to codziennie mam zaplanowany nocleg, a przejazd podzielony na raty z odpowiednio długimi przystankami w naszym przypadku jak do tej pory się zawsze sprawdzał. Zawsze mogę także przerwać w dogodnym miejscu i zrobić postój czy nocleg. Nie wiem jak będzie to wyglądało w tym roku, ale nie ma miesiąca, żebyśmy po Polsce nie zrobili przynajmniej wypadu 300-600 km jednorazowo i z powodzeniem dajemy radę.
Mnie osobiście rodzice zabierali w podróże samochodowe po Europie od 9 miesiąca życia i nie mam związanych z tym przykrych wspomnień, wiele też nie pamiętam (jasna sprawa), ale im byłem starszy tym łapałem bakcyla. Oczywiście, gdyby moje dziecko wykazywało jakiekolwiek przeciwwskazania do takiej formy podróżowania to być może tak jak sugerujesz rozważalibyśmy inne opcje - nic na siłę.
_________________ Nasze relacje z Grecji i nie tylko, znajdziesz na naszym blogu : http://www.travelek24.pl/
Chalkidiki 2019 http://www.travelek24.pl/2019/06/grecja-chalkidiki-samochodem-informacje.html
| | | des4 | 15.05.2019 12:47:34 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Rzeszów
Posty: 1718 #3313114 Od: 2013-7-3
| 3-latek zapakowany na 4 dni w aucie i podróży plus 2-3 dni z powrotem? czyli tydzień, który mógłby spędzić na plaży, w basenie czy innym filgoraju na miejscu
no ale to twoja bajka... | | | MM | 15.05.2019 13:10:36 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Olsztyn (warm.-maz.)
Posty: 91 #3313661 Od: 2014-1-19
| des4 pisze:
3-latek zapakowany na 4 dni w aucie i podróży plus 2-3 dni z powrotem? czyli tydzień, który mógłby spędzić na plaży, w basenie czy innym filgoraju na miejscu
no ale to twoja bajka...
Dokładnie co kto lubi. My wolimy taką formę podróżowania. Nadal widzę w takiej formie więcej zalet Jestem zdania, że cała rodzina ma być zadowolona z wyjazdu, nie dajmy się zwariować. Dzieciak 2 tygodnie będzie miał możliwość plażowania czy basenu, a i w okresie letnim u nas na Warmii i Mazurach pod tym względem niczego nie brakuje. _________________ Nasze relacje z Grecji i nie tylko, znajdziesz na naszym blogu : http://www.travelek24.pl/
Chalkidiki 2019 http://www.travelek24.pl/2019/06/grecja-chalkidiki-samochodem-informacje.html
| | | 599 | 15.05.2019 20:52:02 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 96 #3320374 Od: 2014-7-31
Ilość edycji wpisu: 2 | MM pisze: ,,,,,,
Dzięki za dobre słowa i ciekawą relację. Przeglądnąłem jedynie pobieżnie, za to w weekend popatrzę na to na spokojnie, nie omieszkam się zainspirować
dla jasności , to nie jest moje relacja ale uważam że bardzo ciekawa i warta przeczytania,
MM pisze:
,,,,,,, Kalabria 2014 http://www.travelek24.pl/2014/06/wyprawa-samochodem-na-czubek-woskiego.html
napewno przeczytam,do Kalabrii mam kupione bilety w "Landrynie" na początek września,
stosunkowo "niedaleko" TransAlpiny masz takie cudo:
https://www.google.com/search?q=rumunia+wodospad&client=firefox-b-d&tbm=isch&source=iu&ictx=1&fir=ca9347Zd6QJYEM%253A%252C5NK5gLoq_poY4M%252C_&vet=1&usg=AI4_-kSXNwdzprc9L-LcwyjG_cE1ReCCEg&sa=X&ved=2ahUKEwij5fSBkp7iAhUEposKHQjsDvMQ9QEwBHoECAkQBg#imgrc=ca9347Zd6QJYEM:
jeśli lubicie "takie" klimaty to zerknij tu:
http://www.odkrywamyinterior.pl/rumunia/wawoz-nery-i-wodospad-beusnita/
prawie w tym samym miejscu :
http://navtur.pl/place/show/3935,wodospad-bigar
w BG to raczej nic nie zobaczysz bo to już będzie w głowie: czym prędzej do Nikiti
z ciekawości,już macie "kwaterę" w Nikiti ?
dopisane: jeśli jadę autem to dla mnie wakacje także zaczynają się jak wsiadam do auta i zawsze w ciemno,no ale ze mną już dzieci nie jeżdżą, t.z czasem jadą z swoją drugą połówką,niby "koszty podróży na pół", ale jakoś to tak zawsze wychodzi że podróż mnie kosztuje najwięcej,
| | | cichy | 22.05.2019 18:18:53 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 231 #3444277 Od: 2013-12-28
| Jeśli po drodze są noclegi to najprościej w necie poszukać atrakcji w pobliżu i je zwiedzić. Bo bez noclegów to najwyżej można zwiedzić krajobrazy przy drodze i poznać stan dróg.To wszystko zależy jakim czasem dysponuje się tak , żeby i był czas na zwiedzanie w podroży i czas na odpoczynek na miejscu. | | | MM | 22.05.2019 21:13:00 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Olsztyn (warm.-maz.)
Posty: 91 #3446291 Od: 2014-1-19
| 599 pisze: MM pisze: ,,,,,,
Dzięki za dobre słowa i ciekawą relację. Przeglądnąłem jedynie pobieżnie, za to w weekend popatrzę na to na spokojnie, nie omieszkam się zainspirować
dla jasności , to nie jest moje relacja ale uważam że bardzo ciekawa i warta przeczytania,
MM pisze:
,,,,,,, Kalabria 2014 http://www.travelek24.pl/2014/06/wyprawa-samochodem-na-czubek-woskiego.html
napewno przeczytam,do Kalabrii mam kupione bilety w "Landrynie" na początek września,
stosunkowo "niedaleko" TransAlpiny masz takie cudo:
https://www.google.com/search?q=rumunia+wodospad&client=firefox-b-d&tbm=isch&source=iu&ictx=1&fir=ca9347Zd6QJYEM%253A%252C5NK5gLoq_poY4M%252C_&vet=1&usg=AI4_-kSXNwdzprc9L-LcwyjG_cE1ReCCEg&sa=X&ved=2ahUKEwij5fSBkp7iAhUEposKHQjsDvMQ9QEwBHoECAkQBg#imgrc=ca9347Zd6QJYEM:
jeśli lubicie "takie" klimaty to zerknij tu:
http://www.odkrywamyinterior.pl/rumunia/wawoz-nery-i-wodospad-beusnita/
prawie w tym samym miejscu :
http://navtur.pl/place/show/3935,wodospad-bigar
w BG to raczej nic nie zobaczysz bo to już będzie w głowie: czym prędzej do Nikiti
z ciekawości,już macie "kwaterę" w Nikiti ?
dopisane: jeśli jadę autem to dla mnie wakacje także zaczynają się jak wsiadam do auta i zawsze w ciemno,no ale ze mną już dzieci nie jeżdżą, t.z czasem jadą z swoją drugą połówką,niby "koszty podróży na pół", ale jakoś to tak zawsze wychodzi że podróż mnie kosztuje najwięcej,
Dziękuje ponownie za ciekawe linki. Tak w Nikiti kwaterę rezerwowaliśmy już jakoś w styczniu. _________________ Nasze relacje z Grecji i nie tylko, znajdziesz na naszym blogu : http://www.travelek24.pl/
Chalkidiki 2019 http://www.travelek24.pl/2019/06/grecja-chalkidiki-samochodem-informacje.html
| | | Electra | 01.11.2024 00:29:18 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|